Proszę zerknąć.
https://uwolnicose.wordpress.com/2020/03/11/wiezienie-bez-wyroku-sprawa-piotra-osieckiego
Już to przerabialiśmy za PO i wcześniej, prawda? Prokuratura, CBA nie mają dowodów więc wsadzają człowieka do aresztu i wyrzucają klucz. Zabierają mu normalne ubranie, szczoteczkę do zębów, papier toaletowy, prysznic raz na tydzień, widzenie z rodziną czasem nawet raz na trzy miesiące.
Mijają dni, miesiące, czasem lata. W sprawie nic się nie dzieje bo po co, skoro człowiek siedzi.
A potem może będzie kolejny film i może nawet jakieś odszkodowanie. I kolejny szeryf "naprawiający" wymiar sprawiedliwości. A zapłacą za to kolejni aresztanci, zwykli ludzie - zapłacą własnym życiem.
Ile lat spędzi w areszcie Piotr Osiecki?
Jak myślicie? I nie pytam wcale czy jest winny czy nie bo to przecież zupełnie bez znaczenia.
e.
ps. zdjęcie pobrane z blogu "Wolność dla Osy" bez zgody autora