eumenes eumenes
153
BLOG

PiS znowu zaczyna taniec na trumnach

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 11
Politycy PiSu widać uznali że na wojnie już wiele nie ugrają, postanowili więc wrócić do lansowania się na tragedii w Smoleńsku. A ponieważ normalni ludzie mają teraz zupełnie inne problemy i pewnie nikt by nie zwrócił uwagi - to wymyślili że zwrócą na siebie uwagę wyciem.

Nie, niestety nie swoim własnym - bo na to też nikt by nie zwrócił uwagi - tylko wyciem syren alarmowych.

Pomijam już że pomysł jest kompletnie idiotyczny i nie nawiązuje do niczego.

Pomijam że propagandyści PiS jak Smoktunowicz żeby to uzasadnić zaczynają mówić jednym głosem z onucami z Konfederacji że co nas niby obchodzą Ukraińcy, w końcu jesteśmy u siebie.

Pomijam że dla starszych ludzi, którzy całkiem szczerze obawiają się wojny taka pobudka przed 9 rano może być naprawdę stresującym przeżyciem.

Pomijam że dla rodzin z dziećmi, które od takich alarmów uciekły z Ukrainy będzie to przerażające i niezrozumiałe.


Ale jak czytam pisowskich wyborców, kiedyś w miarę normalnych ludzi - którzy plują ze złością na każdego kto się temu pomysłowi sprzeciwia - to zaczynam rozumieć skąd się wziął Putin i jacy ludzie go wynieśli do władzy.

Nic dziwnego że nasza pseudoprawica wiwatuje na cześć Orbana i LePen. Nie dziwi że wkurza ich jakakolwiek odmienna opinia i niezależna od władzy informacja. Wiadomo czemu jak ruskie trolle powtarzają do porzygania przekaz który dostają z oficjalnych mediów, głównie o Tusku (jakby nie było teraz w Polsce prawdziwych problemów). To jest po prostu ta sama sowiecka cywilizacja, ten sam azjatycki gnój przeszczepiony na nasz grunt z sowieckiej Rosji. Wódz jest oczywiście w każdym kraju inny ale wzorzec jest ten sam: każda śmierć, każde życie, dobro, zło, Bóg - to wszystko tylko środek do celu a celem jest tryumf wodza, jakikolwiek by on nie był.

Granie wojną i cierpieniem Ukraińców słabo się pisowcom udaje więc PiS wraca do tańca smoleńskiego. Nie miejcie złudzeń: w tym całym cyrku akurat ci co zginęli liczą się najmniej. Są tylko środkiem do celu jak wszystko inne.



e.

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka