Mazurek jak to Mazurek - napisał po swojemu. No i zaczęła się wojna. Bo Mazurek być dobry, kiedy napieprza w tamtych ale jak zaczepia na przykład nas - no to już mu stadko sprawiedliwych trumnę zbija.
O co tym razem cała awantura? O sposób reformy systemu emerytalnego? O zatrzymanie Hadopi dla Europy? O prywatyzację szpitali chociaż? Nic z tych rzeczy. Takie teksty nikogo w salonie24 nie obchodzą o ile nie służą skopaniu przeciwnej opcji politycznej. Bynajmniej. Czołowi i mniej czołowi salonowi autorzy domagają się mianowicie eksponowanego miejsca obok Janusza Palikota.
Palikot od dawna jest ulubieńcem salonowych autorów. Ma to pewien sens, bo po zdrowe jabłko trzeba jednak sięgnąć, wysilić się, wdrapać na drabinę - a zgniłka kopnąć każdy potrafi. I ile z tego radochy!
To kopanie zgniłków tak się salonowym autorom spodobało że domagają się prawa aby mogli się z Palikotem zjednoczyć w mowie i piśmie. Tak jak wcześniej największe wojny z administracją wybuchały o to, żeby dzielni blogowi wojacy mogli na SG zamieścić staropolskie "k..a" i "ch..j" tak i teraz liczy się to, żeby można było obrzucać błotem nienaszego Prezydenta. Bo nasi salonowi szczęśliwcy przestali być 4 lipca Polakami i ten Komorowski to już nie jest ich Prezydent. Tylko czyjś inny. I najważniejsze to móc w spokoju ducha obrzucić go błotem!
O co temu durnemu Mazurkowi się rozchodzi? Pewnie się sprzedał albo i gorzej. Kret jeden.
e.244799
ps. Toyah napisał dobry tekst i Matka Kurka napisał dobry tekst, a dwa inne zlinkowałem w poprzedniej notce - zajrzyjcie...
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka