W salonie24 pojawiło się wezwanie o nowy bojkot.
Bojkot - rzecz tutaj nienowa. Mieliśmy choćby ostatnio teksty o bojkocie chińskich towarów, mieliśmy o bojkotach ekologicznych, dziś mamy bojkot antypisowskich mediów.
Ten ostatni bardzo mnie cieszy z jednego względu - wydaje się, że część salonowych bywalców, która do tej pory zgodnie wszystkie bojkoty obśmiewała a ich uczestników - wyzywała od najgorszych - zrozumiała wreszcie o co w tej całej zabawie z bojkotami chodzi.
Prawda, że zajęło im to sporo czasu ale nic to - najlepiej istotę bojkotu poznawać właśnie na materii, która jest najbliższa ciału, która najbardziej nas gryzie - wtedy wszelkie prześmiewcze argumenty tracą znaczenie a człowiek gotów dowolnie się wygłupić, żeby podkreślić swoją niezgodę i moralny sprzeciw.
Oczywiście różne są powody tego sprzeciwu bo różnych ludzi bolą różne rzeczy. Jeden nie może zrozumieć rzucania kamieniami w niedźwiadka, innych uwiera łamanie praw człowieka w Chinach, jeszcze innych - ataki prasowe na ich ulubioną partię. To nieważne.
Nikt nie jest w stanie zajmować się wszystkim ale dopóki każdy znajdzie sobie jakiś problem do rozwiązania - da się jakoś żyć.
e.87737
ps. z wypowiedzi niektórych osób na salonie wynika, że bojkot może służyć wyłącznie "policzeniu swoich", zwarcia szeregów i sprawdzeniu strat wywołanych cyrkiem traktatowym. Może i tak ale ja wolę przypisywać autorom bojkotu szlachetniejsze intencje.
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka