Wielki płacz się rozległ bo oto zawieszono dwóch politycznych nominantów z poprzedniego rozdania. Zadziwiające jak bardzo zwolennicy PiS wydają się oderwani od rzeczywistości. Wydaje się że w ich kubusiowym pojęciu powinno być tak - mianujemy najlepszy od Mieszka Pierwszego rząd, obsadzamy krewnymi i znajomymi królika co bardziej intratne posady a potem zawieszamy wybory, zamrażamy pensje i stanowiska i żyjemy sobie długo i szczęśliwie.
Tylko że proszę państwa PRL już się skończył. Demokratyczna rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej i dlatego nie ma już najlepszego rządu, nareszcie zawieszono Targalskiego a przy odrobinie szczęścia (i chęci ze strony PO, bo póki co tego nie widać) reszta pisowskiego towarzystwa też pójdzie na zieloną trawkę jeszcze przed końcem kadencji.
Zaskakujące że taki gigant intelektu jak Jarosław Kaczyński ni w ząb nie rozumie, że jak się wszystko upolitycznia i odsadza swojakami to potem następna ekipa przychodzi już na gotowe i może robić to samo BEZ ODIUM PSUJA OBYCZAJU POLITYCZNEGO. Więc teraz PO może robić to samo co robiło PiS z LPR i SO tylko bez negatywnych skótków w opinii publicznej. I prawdę mówiąc dziwię się, że prawie tego nie robi - raczej chyba z niepewności niż braku chęci.
Więc, drodzy moi, nie płaczcie bo sami ten system wprowadzaliście i sami go przypieczętowaliście własnymi słowami. Budowaliście Polskę Wildsteinów, Kaczmarków, Netzlów, Targalskich... teraz wasze jęki nie wzbudzą niczego poza uśmiechem.
e.141514
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka