Według oceny Jadwigi Staniszkis*: „W ludziach starego aparatu nie ma woli zwycięstwa ani kompetencji, żeby sprawować władzę, tylko widać tę pieczeniarska potrzebę synekur. Prezes jest wykończony kampanią. Oni go wozili z miejsca na miejsce jak worek kartofli.”
W czasie poprzednich wyborów Kaczyński brał psychotropy. Teraz zmęczenie zrobiło zeń worek kartofli.
Bóg miał nas wyraźnie w swojej opiece pilnując, żeby PiS wyborów nie wygrał!
*http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10569108,Staniszkis__Miernoty_izoluja_Kaczynskiego.html
Inne tematy w dziale Polityka