Największy autorytet świata islamu chwali Hitlera

Yusuf Al-Qaradawi jest obecnie jednym z najwybitniejszych "autorytetów" świata islamu. Przez "The Foreign Policy" i "The Prospect" został uznany za jednego z... dziesięciu najwybitniejszych intelektualistów świata (!!!) (i to na trzecim miejscu). Prowadzi w telewizji "Al Jazeera" bardzo popularny program "Szariat i Życie" (ash-Shariah wal-Hayat).

Napisał też dwie książki "Dozwolenia i zakazy w islamie" oraz "Islam - cywilizacja przyszłości". Qaradawiego określano jako "umiarkowanego, choć konserwatywnego muzułmanina". Pomimo protestów "islamofobów"zapraszany był do krajów zachodniej Europy (do Anglii zaprosił go np socjalistyczny burmistrz Londynu Ken Livingstone).

Ludzie oskarżający Qaradawiego o zwykłe manipulacje i ciche popieranie terroryzmu byli określani o "islamofobię" (jak bowiem nazywać największy obecnie autorytet świata islamu o zwykłe popieranie terroryzmu... Oczywiście należało uznawać, że Qaradawi po prostu reprezentuje "cywilizowany, aczkolwiek odmienny krąg kulturowy".

Tymczasem Qaradawi postanowił zrzucić zasłonę dwuznaczności i wypowiedzieć sie w prawdziwie islamskim duchu... To, co przeczytamy poniżej jeży włos na głowie. Słowa Qaradawiego stawiają jego retorykę na równi z retoryką Hitlera i najgorszych ideologów nazizmu.

9 stycznia na antenie Al-Jazeera Qaradawi wygłosił muzułmanom następujące "kazanie" "Och, Alllahu, zabierz się za naszych wrogów, za wrogów islamu, Och, Alllahu, weź sie wreszcie za tych okropnych, knujących i aroganckich ludzi. Och, Allahu, oni rozprzestrzeniają korupcję i tyranię na ziemi. Ześlij na nich swój gniew. Ty, co zniszczyłeś lud Thamoudu w rękach tyrana. Ty, który zniszczyłeś lud 'Aad w strasznej, zimnej burzy. Ty , który zniszczyłeś Faraona i jego żołnierzy - zabierz się za tych gnębiących nas i despotycznych ludzi. Och, Alahu, nie oszczędź żadnego z nich. Allahu, policz ich i pozabijaj ich, aż do ostatniego (...)"

30 stycznia zaś na antenie tej samej stacji podzielił się z tysiącami swoich słuchaczy takimi słowami "Na przestrzeni wieków, Allah zsyłał na nich ludzi ktorzy karali ich za ich zło. Ostatnią karę wymierzył im Hitler. Przez to co on im zrobił, choć oni odrzucają taką ewentualność, on po prostu zrobił to, co należało (umieścił ich na ich miejscu). To była boska kara dla Żydów. Kolejnym razem tą karę wymierzy im islam (Ci, którzy wierzą).

Ale to nie wszystko. Kilka dni wcześniej, 28 stycznia na antenie tej samej Al-Jazeery powiedział "Podsumowując moje słowa, chcę powiedzieć, że jedyną rzeczą o której marzę jest, że kiedy moje życie będzie dobiegało końca, to aby Allah dał mi szansę udać się na Jihad (do świata Jihadu), choćby na wózku. Będę strzelał (będę zabijał) tych Żydów, a oni zrzucą na mnie bombę i tym samym oddam swoje życie jako męczennik. Niech Allah litościwy wam błogosławi."

To słowa które wygłosił w ostatnich dniach największy autorytet świata islamu. O którym jeden z polskich arabistów pisał w 2006 roku "z jego opiniami muszą się liczyć zarówno rady nadzorcze międzynarodowych firm, jak i rządy państw. Im dłużej będzie żył, tym silniejsze będą jego wpływy zarówno wśród muzułmańskich radykałów, jak i wśród liberałów. Jego oświecony konserwatyzm może bowiem zostać odczytany jako głos umiarkowania lub integryzmu."

To, jeśli ktoś nie wiedział, jak wygląda muzułmański oświecony konserwatyzm (..(...)

Michał Wiśniewski

ps - z owych przemówień dostępne jest nagranie video, którego jednakże nie potrafię właściwie ustawić na salonie24.