unsplash
unsplash
Fantine Fantine
103
BLOG

O współczesnym feminizmie upraszczających słów kilka

Fantine Fantine Społeczeństwo Obserwuj notkę 1
Jak trudno poczuć siostrzaną miłość do innych kobiet! I do tego do rozwścieczonych aborcjonistek! Jakoś mi to nie wychodzi i zastanawiam się, czy chociaż feministki miewają względem siebie siostrzane odczucia. Stawiam tezę, że panie w czarnych strojach, miast łączyć się w siostrzanej miłości z innymi niewyzwolonymi kobietami, tak naprawdę tylko je do siebie zniechęcają.

Niby kobiety zbliżyły się do siebie przy okazji czarnych marszów, ale odnoszę wrażenie, że było to krótkotrwałe. Z resztą, poważne kobiety z pewnością głupio się czuły wśród barbarzyńskiego ryku nastolatek. Dodatkowo, pola na niuansowanie tematu aborcji rozwydrzone siksy nikomu nie dały. A podjudzała je do tego elita feministyczna, z którą już w ogóle, zwykle kobiety nie mają wiele wspólnego. Czy one między sobą czują się jak siostry? Śmiem wątpić, na pewno wpadają w schematy niemej rywalizacji, która między kobietami nieustannie się tli.

Trzeba im jednak oddać, że skupiły wokół siebie pewną grupę interesu, a mianowicie kobiety niechcące mieć potomstwa, a uprawiające sex z mężczyznami (zakładam, że lesbijek problem aborcji nie dotyczy). Naturalnie, kobiety, które potomstwo chcą mieć są ich antagonistkami. Według ich logiki, matka niepełnosprawnego dziecka to z definicji anty-kobieca, ortodoksyjna bigotka, a nie, siłaczka, którą należy stawiać jako wzór do naśladowania. Co za diabelski podział! Oczywiście, występuje część wspólna obu tych zbiorów - matki-aborcjonistki, które wymachują, skądinąd rzeczowym argumentem o wolności wyboru, ale to nie o one, wiodły prym podczas marszów i to nie one, najdą ton całej feministycznej narracji.

Także zarzucam paniom w czarnych strojach, że wbrew deklarowanym ideałom kobiecej solidarności, tak naprawdę kobiety dzielą, ośmieszają prawdziwe bohaterki dnia codziennego, czyli matki niepełnosprawnych dzieci, a przy okazji, nie poruszają tematów, które faktycznie mogłyby poprawić kondycje kobiet. A tych jest całkiem sporo, choćby PORNOGRAFIA, z którą nikt nie walczy, temat w debacie publicznej nie istnieje, a nieszczęsne aktorki tam występujące są często ofiarami przemocy seksualnej.


Fantine
O mnie Fantine

staram się rozgryźć, o co w tym wszystkim chodzi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo