Powrot Cwaniaka.

Powrot Cwaniaka. 

“prosty lud” kocha te "pierwsza pare" miloscia idiotek kolorowych pisemek.  Rece opadaja i nie ma czego komentowac.  Bo i po co?  Wazne, ze  powrot Olka na “scene” zostanie “pozytywnie” przyjety przez panstwa oscienne przyzwyczajone do skulonej IIIRP, ktora siedzi w kacie i czeka, zeby ja taki “Szirak”, albo “Szreder” klepnal w 4 litery.  IIIRP to taka frajerka bez posagu (wg. slow p. Bartoszewskiego), ktora na kazde skinienie wybuchnie rubasznym smiechem i nadstawi sie.  Czy to bedzie trzeba wyslac zolnierzy do Iraku "za frico", taka Turcja dostala grube miliardy dolarow za "udostepnienie lotnisk", czy "zgoda na rurociag Putin-Merkel, czy oddanie Niemcom tego co tam akurat beda chcieli.  Jak bedzie trzeba to podpisze euro-cyrograf, albo co jej tam podetkna pod nos (wiadomo, ze niepismienna i glupia, to kto sie tam bedzie ta IIIRP przejmowal).  Polska ala 2008 nie zachowuje przypisanej Polsce roli, czym wzbudzila wyrazny niesmak “europejskich elyt”, a nawet niejakiego profesora Geremka.  Jak to, ciemnogrod ma decydowac komu sprzedac "Ruch", "Orlen", albo polska stal?  Od tego sa "elyty", to po to byl ten oslawiony "okraglasty stol", prawda?   Dlatego tez ten "incredible" powrot Kwasniewskiego, okazalo sie, ze 2 lata zmasowanego ostrzalu gazet, autorytetow, blogow, publikacji w zagramanicznych gazetach, plus "tasmy prawdy" wszystko to na nic.  Jak tak, to pozostala Wunderwaffe III RP: Olo de magister wraz z zona "Beza" po liftingach. Co to za czasy, ze taki “autorytet” musi porzucic sowite wyklady w Hameryce i zajac sie ciemnogrodem.  Tak na marginesie to zdaje sie, ze jedyna osoba, ktora nie ma pojecia, ze powrot pana K. zmieni jego kariere polityczna jest sympatyczny Donek z PO.  Przez ostatni rok chlopisko sobie przysnal, cokolwiek by tam zrobil to i tak TVN, POlsat, GW i inne “media” bily brawo.  Tlum wolal: jestescie swietni, bo nie jestescie PiS-em, to takie cudowne, ze jestescie.  Niesiolowski robil za gwiazde i zbieral oklaski od schamialych dziennikarzyn.  Ciekawe dzisiaj jak to PO wybrnie z smiertelnego  zagrozenia jakim moze byc sojusz Olechowskiego z Kwasniewskim.  Ja nie wiem, ale Donek czyta duzo histerycznych ksiazek, wiec z pewnoscia juz znalazl rozwiazanie.  Wierze w genialnosc Donka i “wierchuszki” PO, sa to ludzie swiatowi, pracowici i skorzy do kazdego kompromisu byle tylko z LiD-em.  Juz widze te rozbiegane oczy Niesielowskiego, przeciez bylismy ulubiencami, wiec o co wam kurka wodna chodzi?  Bedzie jeszcze dobrze, jak to obiecuja sld-owcy, moze nawet uda sie zrobic jakas impreze na grobach pomordowanych? Ja wcale nie zartuje, po tej sitwie, ktora ma Polske w d.... wszystkiego mozna sie spodziewac, nawet tego co najbardziej podle.