Czytam najrozniejsze blogi i gazety (czyli komentatorow) opisujacych powrot Kwasniewskiego do polityki. Diagnoza jest zgodna, leniwy aferzysta nie wrocilby do “real-politic” gdyby nie zostal do tego zmuszony. Dlaczego wiec prezio musi wracac do polityki? Ciekawie to interpretuje Kataryna w swoim ostatnim blogu. Przypomina rozmowe Kalisza z Wassermanem w WSI-24. Kalisz rzecze mniej wiecej tak:Ja panu oświadczam teraz, że [Aleksander Kwaśniewski] miał powód [mówić, że jest podsłuchiwany]. (...) [do Bogdana Rymanowskiego na pytanie o to jaki to powód] Nie powiem tego bo jutro by już ich nie było, pan wie jak działają służby w Polsce (...) Jeszcze raz oświadczam, rano kiedy dzisiaj w waszej stacji Aleksander Kwaśniewski używał swoich słów miał powody, żeby tak mówić (...)
Kataryna tak to interpretuje: O wiele bardziej prawdopodobne jest to, że Kwaśniewski miał pecha rozmawiać z kimś kogo służby całkowicie legalnie podsłuchiwały i dał się nagrać niż to, że kaczyści nielegalnie podsłuchiwali byłego prezydenta. Gdyby jakis bukmacher przyjmował zakłady na to jak się rozwinie sprawa podsłuchów, postawiłabym na taki scenariusz: za jakiś czas wypłynie informacja, że służby faktycznie dysponują zapisem rozmowy Kwaśniewskiego z jakimś szemranym gościem, powiedzmy na temat Rafinerii Gdańskiej, po czym zacznie się awantura, że służby podsłuchują byłego prezydenta, że państwo policyjne i polityczne szykany, że Wasserman kłamał gdy zaprzeczał, że do dymisji wszyscy itp.
Krotko mowiac zarowno Kalisz jak i Wasserman prowadza gre. Oboje wiedza, ze sa nagrania Kwasniewskiego, ktore go kompromituja, tyle ze Kalisz uprzedza kolejna afere tasmowa poprzez dyskredytacje tasm. Jest to klasyczna metoda stosowana przez sojusznicze: GW, WSI-24, POlsat i inne “autorytety salonu". Streszczajac w paru slowkach: “w tym raporcie nic nie bylo” (raport Macierewicza), “szafa Lesiaka okazala sie pusta” (to z kolei o dzialaniach bezpieki w czasach Rokity), ewentualnie “to atak polityczny na demokratycznie wybrana opozycje” (tak jakby Kaczory dostaly sie do sejmu poprzez zamach na demokracje). W kazdym normalnym kraju (nie trzeba udowadniac, ze obecna Polska takim krajem nie jest) ujawnione afery, powiazania z rosyjskimi sluzbami, samowola sluzb bylyby przedmiotem dyskusji w srodowiskach polityczno-opiniotworczych. Niestety w kraju w ktorym rzadzi dyktat GW i sprzymierzonych srodowisk na rzeczowa dyskusje nie ma miejsca. Po prostu Kaczynscy musza byc odsunieci od wladzy, bo… kwestionuja “uklad pookraglostolowy”, oraz dokonania IIIRP. Mam przeczucie, ze tak stanie sie i tym razem. Kompromitujace nagrania zostana przemilczane, natomiast wyeksponuje sie “zamach na demokracje”, “bo jakim prawem mozna podsluchiwac aferzyste-magistra?” Zapadla ciezka cisza przed burza. GW przeznaczyla juz 8-sma strone na krociutka wzmianke na temat afery tasmowej Kwasniewskiego. Bartus Weglarczyk po raz kolejny “udaje glupiego” w swoich postach na temat Michnika (swoja droga niechby tak facio tylko szczeknal slowko wbrew intecjom GW-na, to dopiero polecialby na asfalt z tego swojego 3-ego pietra Agory). Niesiolowski przezuwa nerwowo tabletki, Tusk ostrzy sztylety Brutusa, WSI-24 knuje nowy “reality show”, tylko “buffetowa” rzadzi spokojnie w “stolycy” (to nie koalicja tylko “uklad programowy”, ktorego mozna sie spodziewac po wygranych wyborach). Rzadzi z kim? Z tymi co dotad kradli, czyli wraz z czerwonymi aferzystami (obiecanki-macanki dla czerwonej warszawki). Krotko mowiac medialna normalka, ciekawy jestem kiedy lupnie piorun? Wrecz sie tego nie moge doczekac.
Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
