Kolejna "afera" PiS-u

Minister skarbu Wojciech Jasiński niezgodnie z przepisami przekazał 4 mln zł Polskiej Agencji Prasowej - alarmuje NIK. Złamał prawo z premedytacją !!! - informuje nasz "obiektywny inaczej" newsweek.pl.

 http://wiadomosci.onet.pl/1564067,11,item.html 

Ministrowi Jasińskiemu grozi nawet ! zakaz pełnienia funkcji związanych z dyspozycją pieniędzmi, co w praktyce uniemożliwiłoby mu kierowanie resortem, no i bardzo dobrze mu niedobremu kaczofaszyście.

NIK szykuje bowiem wniosek o wszczęcie postępowania wobec niego przez komisję dyscypliny finansów publicznych przy Ministerstwie Finansów.  Brawo!!! Umowę o przekazaniu dotacji z państwowej kasy Jasiński podpisał z PAP w sierpniu ubiegłego roku. Powód? Zły stan finansowy, zagrażający dalszemu funkcjonowaniu spółki - informował zarząd PAP.

Kolejna afera PiS-u.  Przebrzydli kaczofaszyści zamiast napychać sobie kieszenie forsą, tak jak to robili cywilizowani eurokraci z SLD i UW, ratują firmę.  Co za idiotyzm, ale Newsweek ich ma, złapał za rękę.   To mało, oglądacze szkła Miecugowa,  na dodatek jest to niezgodne z przepisami.  No jak tak można?  Ci PiS-owcy mają naprawdę nierówno pod sufitem, ważne że jest nowa afera i trwa polowanie na kaczki w szuwarach. 

Błagam więcej takich newsów w onecie i newsweeku, nie dajcie odetchnąć skompromitowanym politykom faszystowskiego rządu.

Wyślijcie dziennikarzy tefałenu, niech się wypowie Komorowski z Niesiołowskim, a w zagranicznych gazetkach niech pojawi się kolejny wywiad Geremka. 

  Onetowy news kończy się tak oto:  W budżecie wydzielono kwotę i nie byłoby problemu, gdyby nie prawo - pisze newsweek.pl.

Ważne, że minister Jasiński może stracić pracę, to jedyna pozytywna rzecz wynikająca z tej całej afery.  Więcej w Newsweeku!