danz danz
27
BLOG

Oby się Donald nie przejechal

danz danz Polityka Obserwuj notkę 6

Obserwatorzy sceny politycznej nie mogą doczekać się dnia 22 sierpnia i wyjaśnienia wielu istotnych dylematów: co zrobi PO, czy Tusk jest frajerem czy tylko nieudacznikiem, czy Olek raczy skończyć swoje dlugaśne wakacje.  Tymczasem dużo dobrej roboty dla PiS-u „odwala” ostatnio Kaczmarek (premier rządu LiS-u, desygnowany przez eks-ministra oświaty Giertycha).  Już sam ten fakt, że pan Kaczmarek tak chętnie informuje spoleczeństwo o tym, że to on sam był ministrem państwa totalitarnego, oraz że posiada informacje jakoby sam minister Ziobro szykowal „haki na PiS” (Ziobro agentem ukladu?) nadają kolorytu a' la Leper temu panu.  Nie wspomnę o innych rewelacjach, bo wpis stalby sie tyćko dlugaśny, reasumując: wszystko to razem powoduje, że Kaczmarek ociera się o pospolity kabaret.  Biedny Żakowski, Wolek i Niesiolowski, gdzie im tam do popularności nowej gwiazdy pierwszych stron GW i felietonów dziennikarzy tefalenu?  

 

Monologi Wolka, tudzież inne teksty kabaretowe braci dziennikarskiej bledną wobec genialnych wynurzeń Kaczmarka.  Wystarczy jeszcze, żeby powiedzial, że ten kto pierwszy mówi, ten ma rację, aby przebić naszą milusińską Renatkę B.

 

PO raz kolejny "zaskoczyla" mnie platforma.  To znaczy Donald. 

Wobec takiego obrotu sytuacji (rewelacje Kaczmarka, najnowsze "sondaże" i poklepywanie po plecach przez Grześka Schetynę), nasz genialny strateg Donald podejmuje kolejną wyrachowaną decyzję: niech będzie ta komisja w sprawie CBA.  Sondaże nie klamią, trzeba czekać, aż poparcie wzrośnie do 55% (malo?, malo).  W tej decyzji dzielnie go wspiera równie genialny Komorowski, który dementuje „umowę dżentelmeńską” zawieraną między liderami partii: Ja takiej informacji nie mam, by tego rodzaju umowa była zawarta. Wydaje mi się to niedorzecznością.

 No cóż, skoro pan Komorowski nie ma takiej informacji, to znaczy, że umowy nie bylo, koniec, kropka.

Wobec profesjonalizmu PO należy uchylić kapelusza, genialne, jak się kaczor za bardzo obruszy, to się powie, że PiS klamie.  Tefalen sprawie też przyklaśnie, GW walnie wstępniaka o zlych kaczorach które knują przeciwko polskiej demokracji i rozpuszczaja plotki, a przecież wiadomo z góry kto ma rację (no kto nie chcial POPiS-u, wiadomo kaczory, bo wolaly Lepera). 

A tak w ogóle, to nie moglo przecież dojść do "umowy dżentelmeńskiej", gdyż to pojęcie jest zarezerwowane już dla bylych morderców i aparatczyków znanych inaczej jako „czleki honoru”.

Obawiam się tylko, że jeśli platforma poczeka do wiosenki, to może to być kolejne „sondażowe zwycięstwo”.  No cóż, nie jestem Donaldem, a tym bardziej skromnym Komorowskim, ale nie liczylbym na kompletne „wykrwawienie” PiS-u, już bardziej na spadek procentowy PO.  Jak będzie zobaczymy, no i jak to się mówi.... byle do wiosny:).  Oby się tylko Donald nie przejechal, przecież wiadomo, Donald też kaczor, a kaczory do piachu jak to mawiają lewacy i ekolodzy. Ja tam w każdym razie jestem dobrej myśli, wygląda, że kaczki wychodzą na prostą, a i w sondażach podskoczylo po tym jak Eryka postanowila dopomóc Kaczorkom. Fajna ta Eryka, "klasa dziewucha", jak to mówil kiedyś Nikodem Dyzma.  Wygląda, że wszyscy wspomagają PiS, fajno tak. 

danz
O mnie danz

Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka