danz danz
27
BLOG

Kto by pomyślał?

danz danz Polityka Obserwuj notkę 3

A nie mówiłem, że gra się do końca?  Mówiłem i miałem rację (nieskromnie powiem, że jak zwykle), najlepszym dowodem wczorajszy mecz z Kazachami.  Kto by pomyślał, że to Kazachowie strzelą pierwsi bramkę?  Kto by pomyślał, że feralne egipskie ciemności to zapowiedz 9-ciu minut błyskotliwej gry Smolarka i wysokiego zwycięstwa biało-czerwonych?  Kto by pomyślał, że kolejny raz życie nas "zaskoczy".  Czarnowidze widzieli już „walkower”, albo „załamkę”, tradycyjnie w takich to sytuacjach, słabych psychicznie Polaków (znamy to z historii piłki nożnej).  A tu raptem, po włączeniu bezpieczników: koncertowa gra.  Sam Benhaker tak to określił.  Był 13 (wprawdzie nie piątek), a i tak wygraliśmy.

 Kolesie z którymi  oglądałem mecz stwierdzili sarkastycznie, że zgaszenie światła miało na celu "jedną konkretną rzecz".  Otóż w "egipskich ciemnościach", doszło do przekazania pękatych kopert z baknotami od szefa Listkiewicza dla „działaczy drużyny Kazachstanu”.  Po prostu PZPN zbyt długo targował się o cenę 3 punktów dla Polaków, ale gdy sprawy przybrały zbyt niesympatyczny obrót, chłopaki Listkiewicza zgasili światło i targ został zawarty.  No i dobrze, ważny jest wynik:).   

Reasumując, fakt, że tefałen, dziennikarska hałastra wraz Niesiołowskim i Komorowskim zgodnie uznały, że „wygrana Tuska” to koniec PiS-u, nie ma "moczy" magicznej, a tym bardziej sprawczej.  Czasami nie wiemy co jest dla nas dobre.  Nie znamy wyroków Boskich i ścieżek Najwyższego.  To, że Kaczyński nie rozbił Tuska w czasie debaty, może się kiedyś okazać kluczowym powodem upadku PO jako formacji politycznej.  Jeszcze różnie może być, tak jak to w życiu bywa.

 Powtórzę jeszcze raz: nie wierzę sondażom (bo są to oszuści pracujący dla PO i LiD-u), nie wierzę dziennikarzom, bo są gietcy jak dziewczyny z agencji towarzyskich, nie wierzę "ałtorytetom" (bo jest ich naprawdę "jak na lekarstwo").   

Wierzę, że PO nie wygra tych wyborów, ale nie wierzę w to, że PiS utrzyma władzę.  Nie widzę też powodu, aby się tak kurczowo tej władzy trzymać, zwłaszcza gdy się ma prezydenta i duże poparcie społeczne.   PO tak bardzo pragnie pijanego Olka na koalicjanta, niech go bierze.  Czasem trzeba się cofnąć krok, żeby potem przejść dwa kroki do przodu. Mimo wszystko jestem optymistą:).  Cokolwiek się zdarzy. 

 

Na pohybel kłamcom, manipulatorom i „człekom honoru”.   Niech rządzą i kradną przy klace "ugrzecznionych" dziennikarzy i tefałenu.  Co ma być to będzie, a będzie dobrze.

danz
O mnie danz

Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka