Rocznica, rozważania, czy można było inaczej? Według "rewizjonistów", np. prof. Wieczorkiewicza i jego wiernego ucznia Pawła Zychowicza tak! Nie wspominam o innych wcześniejszych, bo pisałem i powtarzać się nie będę.
Logika tamtych dni mówi, nie można było inaczej! Pułkownik Beck, działał bardzo logicznie i zgodnie z naszą racją stanu!
Stanowcze NIE na niemieckie ultimatum w sprawie korytarza, tak trzeba było! Rewizjoniści mówią, ustępować należało, ba wręcz wejść w sojusz z Hitlerem. Hm, totalna głupota! Co byłoby z Polski, po przegranej Hitlera, marny pył.
Wracając do Becka, sensownie podpisał pakty sojusznicze z teoretycznie najsilniejszymi krajami Europy, Francją i Anglią. Czy ktoś normalny mógł przypuszczać, że szaleńczy Hitler zaryzykuje wojnę na dwa fronty, bo uderzając na Polskę powinien mieć w ciągu kilku dni Francuzów z Anglikami na swym zachodnim karku.
https://www.gum.gov.pl/pl/o-nas/historia/artykuly-historyczne/3171,1-wrzesnia-1939-r-punktualnie-o-godz.html
Dodatek, tematycznie spójny, link do mych wcześniejszych rozważań.
https://felikslangenfeld2.blogspot.com/2014/08/jakie-piekne-samobojstwo-rafaa.html
