Prawicowe media pełne podniety nad zatrzymaniem Rafała Ziemkiewicza na "londkowym" lotnisku. Ech, czemu mnie to nie dziwi, nie nakręca, wszak nad tzw. Zjednoczonym Królestwem, Słońce już dawno zaszło i tylko Królowej żal!
https://dorzeczy.pl/kraj/206809/ziemkiewicz-o-swoim-zatrzymaniu-to-kompromitacja-wielkiej-brytanii.html
Czerwona Sotnia, która opanowała większość Europy i całą Amerykę Północną po raz kolejny dała upust swego szaleństwa na Heathrow! Szczęściem od Boga, że biednego Redaktora nie zapuszkowali na dłużej by urządzić mu wzorem swych moskiewskich poprzedników, pokazowy "proces londyński" Śmichy chichami, ale żyjemy w oparach absurdu, a lewacki ciemnogród, to nie jakiś odległy literacki Orwell, ale dotykająca nas wszystkich codzienna rzeczywistość.
Dla porządku dodam, Rafał Ziemkiewicz, to nie mój idol, ale cenię go, bo to swoisty mistrz ciętej ripsty i zawsze celnie puentuje w trakcie ekranowych występów. Natomiast analityk polityczny czy nie daj Bóg historyczny z niego żaden, w większości trafia kulą w płot. Najlepsza pozycja Autora, no cóż nie będę odkrywczy, oczywiście Michnikowszczyzna!
"W temacie aresztowania" Matka Kurka ma swoją teorię, hm, zapewne z pewnością zapowiadana na ten tydzień nowa książka Ziemkiewicza rozejdzie się jak świeże shusi z Biedronki.
https://www.kontrowersje.net/toporny-marketing-ziemkiewicza-czyli-wielgucki-ma-ziemkiewicza-tam-gdzie-ziemkiewicz-wilguckiego/
PS.Generalnie, dziennikarstwo zeszło na psy! Jednak zdarzają się jeszcze wybitni. Z dzienniarzy nam współczesnych szczególnie cenię, Stanisława Janeckego za wiedzę i wykwintne, celne analizy, oraz Paweła Lisickiego, za erudycję w dziedzinie Kościoła Powszechnego i bardzo mądre książki w temacie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
