Filip Grzelak Filip Grzelak
495
BLOG

Amerykanin w Warszawie: Znaczenie Wizyty Obamy w Polsce

Filip Grzelak Filip Grzelak Polityka Obserwuj notkę 5

 Dlaczego wizyta prezydenta Obamy w Polsce w dniach 3-4 czerwca jest tak ważna? Z kilku prostych powodów. Czytaj poniżej.

 

1. Jest to pokazanie Rosji i europejskim partnerom, że Polska to dobry i stabilny sojusznik Stanów Zjednoczonych. Nawet jeśli ten sojusz był (i jest) wystawiany na różne niełatwe próby (e.g. nasz udział w Iraku i Afganistanie, nierówne traktowanie Polski w systemie wizowym, niekonsekwencje w programie tarczy przeciwrakietowej). Ludzie Putina na pewno przekazują mu co Obama mówi do nas, do Europy, i do Rosji w Warszawie. I na pewno bierze to pod uwagę. 

2. Prezydencka wizyta w Warszawie jest także szansą spotkania się Obamy z prezydentami krajów bałtyckich, Europy Środkowej, i Ukrainy. To ważne, bo podkreśla to znaczenie Polski w tej części Europy i pokazuje, że Polska jest krajem, który może i powinien wpływać na politykę zagraniczną UE w tej części Europy. Być może, jest to także okazja dla podbudowy pozycji Radka Sikorskiego jako potencjalnego następcy pani Ashton jako "minstra spraw zagranicznych UE."

3. Poprzez wizytę w Warszawie, Obama i sekretarz Kerry honorują Polski wkład w upadek sowieckich reżimów w Europie wschodniej i środkowej. Marka Solidarności jest na zachodzie dość nieźle znana, ale zawsze przyda jej się dodatkowe wzmocnienie. Europa wspomni o tym wydarzeniu jak nie teraz, to za parę dni przy okazji wizyty Obamy w Normandii.

4. Obama i Kerry nie przylatują to Polski tak często, więc ważne było, żeby zrobić na nich jak najlepsze wrażenie. Myślę, że na ludziach z tak szerokimi horyzontami jak Obama i Kerry "królewskie" przyjęcia w Warszawie robi wrażenie, choćby dlatego, że wiedzą oni czym była Polska jeszcze 20 czy 10 lat temu i doceniają pozytywne zmiany ostatnich lat, które czynią Polskę silnym krajem Europy. Przykład Polski (czy krajów bałtyckich) wzmacnia przekonanie Obamy i Kerrey'ego, że demokratyzacja i europeizacja Ukrainy (a w przyszłości może i Białorusi) jest naj najbardziej możliwa, i że z pewnością nie należy "oddawać" tego kraju Rosji.

Filip ukończył historię (amerykanistykę; Master of Arts) na University of Miami na Florydzie oraz historię i politologię (Bachelor of Arts) na University of Louisiana-Lafayette we fransuskojęzycznej południowej Luizjanie niedaleko Nowego Orleanu. Przez pewien czas mieszkał także w Seattle w stanie Washington; obecnie mieszka na Florydzie. Interesuje się polityką miedzynarodową i polityką społeczną (edukacyjną, rodzinną, służbą zdrowia, i problemami biedy). Filip studied American history and public policy at University of Miami in Florida (M.A.). Earlier, he graduated from University of Louisiana-Lafayette (B.A. in history and political science) in Cajun Louisiana. For some time, Filip lived in Seattle, Washington; currently, he lives in Florida. He is interested in international politics and public policy (education, social policy, health care, poverty).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka