Pomódlmy się za zamordowanego pracownika biura Prawa i Sprawiedliwości i za drugiego ciężko rannego człowieka.
Z krzyków mordercy wynikało, że ma spaczony obraz świata, uważa, że całemu złu w Polsce winne jest PiS. Tymczasem jest zgoła odwrotnie, o czym zresztą również pisałem:
http://filipstankiewicz.salon24.pl/209713,afery-i-nieudolnosc-po-doprowadza-nasz-kraj-do-bankructwa
Wielokrotnie opisywałem fałszywe zarzuty mediów i polityków PO, SLD i innych partii pod adresem PiS - zamieszczam link do jednego z ostatnich moich tekstów na ten temat:
Media atakują PiS za pamięć o tragedii Polski – 17 września
http://filipstankiewicz.salon24.pl/233147,media-atakuja-pis-za-pamiec-o-tragedii-polski-17-wrzesnia
Więcej tekstów pod tagiem "manipulacja":
http://filipstankiewicz.salon24.pl/tag/782,manipulacja
Nie kupujmy gazet, nie słuchajmy stacji radiowych, nie oglądajmy telewizji które rozpętały tę kampanię nienawiści wobec Prawa i Sprawiedliwości. Bojkotujmy także polityków, którzy pogardliwie nazywali ludzi o innych poglądach "moherowymi beretami", "bydłem", "renegatami", "kreaturami", „hienami cmentarnymi” czy wzywali aby "wyrżnąć watahy". Więcej tego typu wypowiedzi wobec PiS pod linkiem (np. „Kaczyńskim przegryzłabym aorty”):
http://niepoprawni.pl/blog/425/war
Wpis jaki pojawił się na blogu indywiduum, które rządzi Lubelszczyzną. 14 sierpnia 2010
Nadzieja
Przyjdzie taki dzień, że Jarosław będzie już rozmawiał z siłami ostateczności. Być może jeszcze w tym roku. I wówczas uznamy, że to był naprawdę dobry rok. Tego się trzymam, w to wierzę.
Janusz Palikot (08:00)
Bez komentarza.
http://www.blogpress.pl/node/5266
Poseł PO Andrzej Czuma odleciał kompletnie - stwierdził, że politycy PiS odczuwają SATYSFAKCJĘ z mordu na działaczu PiS w Łodzi!!! To straszna potwarz i oczywiście nie ma cienia dowodu czy nawet poszlaki tak okropnego zarzutu.
Donald Tusk na konferencji prasowej powiedział kilka rzeczy słusznych (stwierdził m.in., że "motywacja do zamachu miała charakter polityczny". Media muszą szybko zmienić narrację żeby nadążyć za premierem), ale nie powiedział najważniejszego – nie przeprosił za fałszywe świadome oskarżenia wobec Prawa i Sprawiedliwości i Jarosława Kaczyńskiego (część opisałem w tekście: http://filipstankiewicz.salon24.pl/200628,cala-prawda-o-falszywych-zarzutach-tuska ). Nie można zrównywać zdecydowanych wezwań Jarosława Kaczyńskiego do podania się do dymisji osób odpowiedzialnych za katastrofę samolotu rządowego w Smoleńsku z wypowiedziami o śmierci polityków PiS Janusza Palikota czy Radosława Sikorskiego. To dwa zupełnie różne poziomy. Tak samo nie można porównywać słusznej w ponad 90% przypadków krytyki rządu Tuska przez PiS z perfidną, cyniczną, opartą na półprawdach, kłamstwach a często bez żadnego uzasadnienia krytyki PO i SLD, a czasem i PSL pod adresem Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Symbolem tego jest sytuacja po katastrofie w Smoleńsku, kiedy prezes PiS pogrążony w bólu nie wypowiadał się publicznie, a media pełne były oskarżeń, które można streścić słowami : „Jarosław Kaczyński agresywnie milczy”. Media zapewne zaczną teraz mówić w stylu "Niemcy w 1939 roku napadły na Polskę ale Polacy też strzelali". Nie pozwólmy rozmyć odpowiedzialności!
Filip Stankiewicz
P.S. Notka uzupełniona.
Inne tematy w dziale Polityka