Filip Stankiewicz Filip Stankiewicz
48
BLOG

Dziennikarze mylą Schengen z UE - przypadkiem czy celowo?

Filip Stankiewicz Filip Stankiewicz Polityka Obserwuj notkę 0

 

Od dawna obserwuję niedobre zjawisko używania przez dziennikarzy różnych mediów jako równoważnych pojęć "Traktat z Schengen" i "Unia Europejska". Postanowiłem w końcu o tym napisać, czarę goryczy przelało główne wydanie Wiadomości TVP1 z 19 grudnia 2007. Nie piszę tego z satysfakcją, ponieważ uważam ten program informacyjny za najlepszy w Polsce. W programie dwukrotnie stwierdzono, że po wejściu do strefy Schengen będziemy wjeżdżać bez kontroli granicznej do państw Unii Europejskiej.

Kolejny przykład to gazeta "Dziennik" z 21 grudnia 2007, gdzie w nadtytule czytamy: "Bez granic, bez kontroli. Od dziś możemy swobodnie jeździć po Unii", a w treści artykułu: "...I zaufania, jakim nawzajem darzą się państwa Unii".

Okazuje się, że nie tylko dziennikarzom się te dwie rzeczy mieszają. W projekcie uchwały w sprawie wejścia Polski do strefy Schengen, odczytanej 20 grudnia 2007 przez marszałka Komorowskiego i przyjętej przez aklamację, również jest bezpośrednie nawiązanie do UE ("Przystąpienie Polski do strefy Schengen to kolejny krok ku coraz głębszej integracji europejskiej oraz widoczna korzyść dla Polaków, wynikająca z naszego członkostwa w Unii Europejskiej"). A w trakcie uroczystości o północy na granicach Polski ma być odegrany hymn UE - Oda do Radości.

Tymczasem porozumienie to dotyczy także państw spoza UE (Norwegia, Islandia; od 2008 roku przyjęte mają być Szwajcaria i Liechtenstein). Co więcej nie dotyczy to wszystkich państw UE (Wielka Brytania, Irlandia, Cypr, Rumunia, Bułgaria nie należą do strefy Schengen). Twierdzenie o równoznaczności Schengen i UE jest ewidentnie nieprawdziwe, zwyczajnie wprowadza w błąd. Znacznie lepsze, profesjonalne jest mówienie o państwach Europy.

Czy ten błąd wynika z nieświadomości ludzi mediów, nieuwagi czy to jednak celowe działanie, aby przywilej swobody podróżowania kojarzył się Polakom z Unią Europejską? Dzięki temu mimo wielu przykładów nieudolności i głupoty instytucji unijnych (np. europejski dzień przeciw karze śmierci - badania naukowe dowodzą, że kara śmierci odstrasza potencjalnych morderców: wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,9407307,wiadomosc.html?ticaid=14da1&_ticrsn=3 , różne absurdy UE: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9489058,wiadomosc.html ) poparcie społeczne dla UE nie spadnie zbyt mocno. Może ktoś z Państwa wie - przypadek czy celowa robota?

Z tego widać, że ten brak zważania na fakty ma bardzo duży zasięg - dużo pracy będzie potrzeba, aby to naprawić.

Uzupełnienie 28.01.2008: Na dzisiejszej konferencji prasowej Prezes SLD Wojciech Olejniczak powiedział, że otwarcie granic kilka tygodni temu zawdzięczamy Unii Europejskiej!

 

Filip Stankiewicz

 

Konkretny. Uczciwy. Konsekwentny. Zależy mi na Polsce.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka