Smutny dzień. Blogger B. Gębura napisał coś takiego:
"Gdy umierają ludzie o dużych zasługach, zazwyczaj w komentarzach pojawia się dużo wielkich słów. W związku ze śmiercią byłej premier Wielkiej Brytanii, Margaret Thatcher, proponuję oddać Zmarłej hołd poprzez bardzo prostą czynność: wypicie filiżanki herbaty. Taki prosty gest z pewnością będzie bardziej wymowny niż opinie wielu "gadających głów", a Pani Thatcher zasługuje na uczczenie Jej pamięci, choćby ze względu na wsparcie jakiego udzielała Solidarności. Zachęcam do udziału i przesyłania dalej!"
I podrzucił link:
https://www.facebook.com/events/543476582370000/?ref=3
Nie wiem jak Wy, ale ja się pod tą akcją podpisuję. A swój tekst poświęcony "Żelaznej Damie" jeszcze napiszę, ale póki co musze nieco ochłonąć.