Ponad tydzień temu premier wynegocjował że Polska w nowej perspektywie finansowej dostanie ponad 300 miliardów euro. To sukces premiera (chyba). Pytanie na co te pieniądze zostaną wydane Powiniśmy postawić na innowacyjność w gospodarce . Po przweliczeniu danych inflacyjnych wychodzi że dostaliśmy mniej niż kilka lat temu za rządów PIS. Te pieniądze zostaną pomniejszone o to co wpłacimy do unininej kasy.
Premier skonsultuje z obywatelami na co mają być wydane te pieniądze
Na politykę rolną dostaliśmy zbyt mało
Ale jaki kawałek tortu uninijnego dostaniemy okaże się dopiero po głosowaniu nad budżetem w Parlamencie Europejskim Może więc szampany powinny poczekać w lodówce?
Inne tematy w dziale Polityka