januszp januszp
222
BLOG

Przestępcy na wiejskiej?

januszp januszp Rozmaitości Obserwuj notkę 24

W dniu 7 maja 2009 roku Sejm uchwalił Ustawę o zmianie Konstyttucji RP, która zamyka drogę do Parlamentu niektórym osobom skazanym za popełnienie przestępstwa. Senat zaakceptował tę zmianę 1 lipca 2009 roku. Teraz ustawa leży w szufladzie u Prezydenta.

Zgodnie z tym przepisem " Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego ”.

Swoją opinię na temat tej regulacji zamieszczam na końcu notki, ale trzeba zwrócić również uwagę na kilka kwestii prawnych, ponieważ wydaje się, że Parlamentarzyści potraktowali się dość łagodnie. 

Po pierwsze, z ulgą mogą odetchnąć Ci Parlamentarzyści, którzy są "ścigani " za pomówienia oraz zniewagi. Ponadto, poseł śmiało może dać komuś w mordę, a nawet wysłać delikwenta do szpitala na okres nie przekraczający 7 dni - są to przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego. Szkoda, że nowelizacja nie obejmuje tych przestępstw, ponieważ wówczas należałoby oczekiwać znacznego wzrostu wzjajemnego szacunku wśród polityków oraz zmianę języka ich komunikacji.

Po drugie, tylko skazanie na karę pozbawienia wolności skutkuje zamknięciem drogi do Parlamentu. W przypadku katalogu przestępstw, co do których Sąd zamiast kary pozbawienia wolności może orzec karę ograniczenia wolności lub grzywnę, sędzia będzie decydował również o politycznym być albo nie być danej osoby. Nie ulega wątpliowści, że droga do Parlamentu będzie zamknięta również dla tych, wobec których kara pozbawienia wolności została orzeczona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania (zawiasy).

Po trzecie, mimo przekazu medialnego, zgodnie z którym przestępca nie będzie mógł kandydować do Parlamentu, należy pamiętać, że skazany nie jest nim do końca życia. Wydaje się, że zapomniano o instytucji zatarcia skazania. Otóż każde skazanie po upływie określonego terminu uważa się za niebyłe, wpis o skazaniu usuwa się z rejestru.

Kwestie te reguluje art. 107 Kodeksu karnego, z którego wprost wynika, że w razie skazania na karę pozbawienia wolności zatarcie skazania następuje co do zasady po upływie 10 lat od wykonania kary. Istnieje mozliwość zatarcia już po 5 latach, na podstawie umotywowanego wniosku złożonego przez skazanego do sądu, jeżeli skazany "dostał" nie więcej niż 3 lata. Jeszcze lepiej mają Ci, wobec których orzeczono karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, zatarcie ich skazania następuje po 6 miesiącach od zakończenia okresu próby, czyli max. 5,5 roku od uprawomocnienia wyroku, a może być nawet 2,5 roku od tegoż uprawomocnienia.

Trzeba zatem stwierdzić, że nie taki diabeł straszny, a na dodatek należy się zastanowić czy zmiana konstytucji, o której mowa nie ogranicza demokracji? Może się zdarzyć, że do Parlamentu nie będzie mógł kandydować np. rowerzysta złapany po 2 piwach.... Czy nie lepiej pozwolić mu kandydować i przy odpowiednim poparciu społecznym lobbować w Sejmie, nad zmianą przepisów, które jego zdaniem są krzywdzące dla obywateli?

W każdym razie nowy cenzus został ustanowiony, ale to wcale nie oznacza, że np. skazana ostatnio Renata Beger nie będzie mogła jeszcze zabłysnąć na scenie politycznej.

 

januszp
O mnie januszp

Nie wygrywają najsilniejsi, Nie wygrywają najbardziej inteligentni, ale Ci, którzy najlepiej reagują na zmiany. (Karol Darwin) Nie ma większej oznaki szaleństwa jak robienie cały czas tego samego i oczekiwanie innych rezultatów. (Albert Einstein)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości