folt37 folt37
162
BLOG

Fundusz Odbudowy – czego nie rozumie opozycja

folt37 folt37 UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Najistotniejszą rolą opozycji w polityce jest krytyczne analizowanie poczynań władzy pod kątem skuteczności lub jej braku w rozwiązywaniu problemów państwa.

Obecne w Polsce kłótnie w obozie władzy odsłaniają słabość koalicji rządzącej brakiem spójności programowej w najważniejszych kwestiach funkcjonowania państwa w tym wypadku dotyczących unijnego Funduszu Odbudowy ustalonego dla Polski na ok.60 mld euro (23,1 mld - dotacje i 34,2 mld – kredyty)

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska blokują fundusz odbudowy ze względu na powiązanie funduszy z praworządnością oświadczeniem, że nie poprą ratyfikacji tego programu.

www. Ziobro i Solidarna Polska blokują fundusz odbudowy ze względu na powiązanie funduszy z praworządnością - GazetaPrawna.pl

W razie spełnienia groźby S.P., że nie zagłosuje za ratyfikowaniem tej pomocy Polska straci finanse na zasilanie sektorów m.in.: - Fundusz Rozwoju Obszarów Wiejskich; - Fundusz Innowacji - Fundusz Ochrony Zdrowia - czy Fundusz Edukacji.

www. Prawie 60 mld euro dla Polski z Funduszu Odbudowy. Na co je wydamy? | Polska Times

Czyli katastrofa dla „wycieńczonego” pandemią państwa i zaostrzenia stosunków dwustronnych /i tak dramatycznych/ z UE.

Świadomy tego premier apeluje do opozycji żeby w imię interesu Polski wsparła swoimi głosami ratyfikację.

Lider lewicy Włodzimierz Czarzasty ogłosił głosowania „za” i /odwracając prośbę PiS/ zaapelował komicznie żeby PiS tak samo głosował jak lewica.

Inni liderzy opozycji skłaniają się też ratować PiS głosowaniem za ratyfikacją Funduszu Odbudowy z uzasadnieniem „dobra Polski”.

Te narracyjne wygibasy opozycji próbującej usprawiedliwić swój zamiar głosowania w konsolidacji z PiS /po „buncie” SP Ziobry/ są pomocne dla rządu w zażegnaniu konfliktu w obozie Zjednoczonej Prawicy i kontynuowania jej rządów, tych rządów, które opozycja zamierza pozbawić władzy.

Liczni opozycjoniści pozaparlamentarni nie mogą zrozumieć postaw opozycji parlamentarnej, która zamierza wspierać główny filar obozu władzy /PiS/ ratując go przed groźbą przyspieszonych wyborów i w trwaniu przy rządach.

To jakaś polityczna aberracja wykoślawiająca byt opozycji sejmowej narracyjnie krytycznej wobec Zjednoczonej Prawicy, autorce niekonstytucyjnych reform państwa /z sądownictwem na czele/ i czołową w tym rolę Solidarnej Polski.

Strach PiS przed przedterminowymi wyborami jest zasadny, bo wcześniejsze wybory nie wykluczają przegranej. Zaś bojaźń opozycji przed wyborami jest pozbawiona logiki, bo ona /opozycja/ nie może przegrać, może co najwyżej nie wygrać.

Skąd więc ten lęk? Moi zdaniem z kadrowej ubogości liderów opozycji pozbawionych tzw. „iskry bojowej” i intelektualnych cech męża stanu.

Polska opozycja to echo populizmu obozu władzy, kalkulujące poziom opłacalności politycznych akcji w sondażowym wyścigu o popularność. To droga pokrętnej polityki wyborczej odnosząca spektakularne sukcesy przy urnie wyborczej i dramatyczną byle jakość rządzenia pokazaną przez PiS. Schlebianie klerowi i nacjonalistycznym nastrojom politycznie zacofanego społeczeństwa, ochoczo konsumującego rozdawnictwo 500+ i nadplanowe emerytury oraz „odkurzanie” patriotyzmu NSZ, to konserwowanie nastrojów socjalnych kosztem tłumienia postaw obywatelskich.

Nie rozumiem dlaczego opozycja zastanawia się czy głosować w jednym bloku z PiS skoro całą poprzednią kadencję była obelżywie traktowa przez ten obóz „sztandarową” pogardą nie dopuszczenia do pamiętnego głosowania budżetu na rok 2017. Przypomnę za mediami ten incydent:

„Warszawski sąd uchylił w poniedziałek decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 roku, podczas którego uchwalono ustawę budżetową. Wskazał między innymi, że prokuratura w uzasadnieniu nie wyjaśniła, z jakiego powodu, kiedy i kto podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej. Jak dodał przewodniczący składu sędzia Igor Tuleya, "najbardziej dobitne zeznania, rozwiewające jakiekolwiek wątpliwości co do roli posłów opozycji w Sejmie złożył wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki".

www. Sędzia Tuleya wydał decyzję ws. obrad 16 grudnia. Pełne uzasadnienie - TVN24

Za takie stanowisko sędzia Tuleya jest dzisiaj pozbawiony immunitetu i absurdalnie oskarżony o upublicznienie tajności rozprawy, która tajną nie była, bo sędzia jej nie utajnił jako jedyny uprawniony do tego.

Za ten obraz polskiego upolitycznionego sądownictwa – autorstwa min. Ziobry – odpowiada PiS, ten sam który obecnie zdradzony przez Solidarną Polskę nagle dostrzegł w opozycji sejmowego partnera do złamania buntu Ziobry.

A przecież ten bunt jest nadzwyczajną okazją do przyspieszenia wyborów w Polsce i poddania się weryfikacji wyborców, w rękach których jest decyzja czy zostanie potwierdzony mandat zaufania do PiS czy też odsunie ją od władzy na rzecz opozycji do czego przecie ta opozycja powinna dążyć.

Obywatele opozycyjnie nastawieni do obecnego obozu rządzącego /Zjednoczonej Prawicy/ przekonują się, że nieudolność opozycji parlamentarnej jest tak głęboka, że praktycznie niezdolna do walki o władzę w państwie.

Może więc mają rację ci, co jedyną szansę na zmianę rządu upatrują w ruchu Szymona Hołowni.

Odpowiedź na to pytanie będzie możliwa już po najbliższej batalii sejmowej o ratyfikację unijnego Funduszu Odbudowy.

Więc czekajmy.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka