folt37 folt37
96
BLOG

Ustroje państwowe a cywilizacja

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 25

image

Ludzkość jest w ciągłej pogoni za idealnym ustrojem politycznym państw godzącym interesy wszystkich grup społecznych gwarantujących pokojową harmonię społecznego współżycia obywateli danego państwa.

Literatura i publicystyka obfitują pomysłami na ulepszanie szybko zużywających się ustrojów politycznych w historycznej przestrzeni dziejów świata.

Dlaczego jednak jest to tak trudne /wymyśleć lepszy ustój/ skoro w dużym obszarze tego świata osiągnięto postęp cywilizacyjny z ilością dóbr gwarantujących ludziom wysoki poziom życia w pokoju i harmonii społecznej a zadowolenia nie widać.

Badacze historii dzielą się na tych, którzy przyczynę tego widzą w niskim poziomie kultury politycznej społeczeństw bez własnego sprawstwa w życiu publicznym.

Inni zaś podtrzymują tezę o niepohamowanej chciwości podłych polityków, którym naród lekkomyślnie powierzył władzę sprzeniewierzoną przez nich /polityków/ dla osobistych korzyści.

Trafiłem na dwie publikacje przybliżające zrozumienie tego dylematu.

Pierwsza. W TP /nr 31 z 31.07.22/ w obszernej wypowiedzi p. Tomasza Markiewki /Babcia Kontra Olbrzym/ tak prezentującej zjawisko apatii polityczno-społecznej na wsi:

www.tygodnikpowszechny.pl/babcia-kontra-olbrzym-jak-zmienialy-sie-prawa-kobiet-176912

„…nie od nich zależało /ludzie na wsi/ czy ktoś wywoła wojnę i w którym kierunku pójdą zmiany ustrojowe. Wyciąga się zwykle z tego wniosek, że tacy ludzie są bierni w życiu społecznym i politycznym. Oni są jednak aktywni na poziomie lokalnym, tak widzą swą sprawczość. Widzą, że mogą coś zrobić na poziomie wsi, przy organizacji dożynek, życia szkoły, świetlicy, kola gospodyń wiejskich. Nie mogą zmienić globalnych relacji, więc mniej ich to obchodzi. W odniesieniu do wielkich historii Czuli Asię trochę jak kibice ma trybunach. Mieli faworytów, ale bez poczucia, że mogą wbiec na boisko i wziąć udział w grze.”

Ano właśnie, to świadectwo pasuje do tezy o niskiej kulturze politycznej społeczności gminno-parafialnych niwelującej wiarę w jakiekolwiek obywatelskie sprawstwo ludzi unikających polityki.

Druga. Dodatek kulturalny GW /piątek 29 lipca 2022 r./ drukuje rozmowę ze Zbigniewem Liberą o naturalnym zjawisku postaw ludzi w uwarunkowaniach historycznej rzeczywistości na przykładzie Constanta Nieuwenhuysa, który utracił wiarę w swoje dzieło o powszechnym dobrobycie pt. „Nowy Babilon”:

„…utracił, bo nie wziął pod uwagę jednej rzeczy: tego, że człowiek potrzebuje czuć się lepszym od innych. Nawet gdy wszyscy będą mieli dość, by zaspokoić swoje potrzeby, ktoś zapragnie więcej, wiec odbierze innemu”.

Ta teza odpowiada poglądowi, że za zło świata winne są społeczności lekkomyślnie powierzający władzę politykom sprzeniewierzającym władcze zobowiązania wobec obywateli w imię osobistych korzyści rządzących.

Jak widać ludzkość nie ma pomysłu na ustrój sprawniejszy od obecnej demokracji parlamentarnej z braku intelektualnych zdolności dla oceny uczciwości wybieranych władz i skutecznych wobec nich restrykcji prawnych za odstępstwa od praworządności.

Może na początek trzeba by rozważyć likwidację korzyści materialnych dla polityków fundowanych im przez państwo jak:

• subwencje finansowe dla partii za ich obecność w parlamencie,

• zawodowstwo parlamentarzystów, które dla wielu jest celem samym w sobie /intratne apanaże/.

O chciwości członków partii politycznych dowodzi zjawisko niepłacenia przez wielu należnych składek partyjnych. Ilu z nich – w wypadku likwidacji zawodowego parlamentowania – zrezygnowało by z posłowania? Moim zdaniem dużo.

Wszak problem bezideowości członków partii politycznych jest faktem.

Nadto potrzebny byłby też jakiś „Najwyższy Trybunał Narodu” w składzie osób o niepodważalnym autorytecie moralnym z prawem do kontroli i osądzania praworządności władzy ze skutkiem natychmiastowego jej relegowania w przypadku  ich niesubordynacji wobec tejże praworządności.

Tak myślę. A co, nie wolno?

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka