Rocznica dziwnej pamięci

                                                                           PAKT RIBENTROP MOŁOTOW

                                                                     CZERWONO BIALI AGRESORZY 

 „Aby móc budować oparte o fundamenty prawdy i dobrych relacji partnerstwo musimy załatwić kwestię reparacji od państwa niemieckiego, których jako prezydent Polski domagam się jednoznacznie dla dobra wspólnego, zażądał od Niemców na Westerplatte prezydent Polski Karol Nawrocki”.

W 83 rocznicę wybuchu II wojny światowej takie samo roszczenie wobec Niemców wystosował Jarosław Kaczyński .

To wszystko dzieje się w najtrudniejszym okresie czasu wojny w Ukrainie i groźby jej rozlania się na Europę.

Niemcy są dzisiaj naszymi sojusznikami i przyjaciółmi stowarzyszonymi w UE i NATO i po równo z nami obciążonymi gigantycznymi wydatkami na obronność. Nasze budżety „trzeszczą w szwach” i właśnie teraz nasi przedstawiciele państwa żądają reperacji za krzywdy sprzed prawie 90-ciu lat.

Jest też pytanie, dlaczego polscy nacjonaliści tak agresywnie ślą powojenne roszczenia reperacyjne tylko wobec Niemców, a przecież napaść na Polskę w 39 roku była skutkiem paktu Ribentrop – Mołotow czyli Niemiec i Rosji Radzieckiej.

Wspólny atak na Polskę w 1939 r. wspólnie dokonali Niemcy 1 września a Rosja Radziecka 17 września.

Inwazja ta była realizacją postanowień tegoż paktu Ribbentrop-Mołotow. Sowieci bezwzględnie prześladowali i mordowali Polaków na podbitych terenach. Szacuje się, że do 1945 roku do ZSRR wywieziono nawet 1,5 miliona ludzi.

W ferworze demonstrowanego patriotyzmu Pan Nawrocki ma teraz okazję wykrzyczeć z Waszyngtonu żądanie takich reperacji od Rosji, co w świetle jej dzisiejszej, najeźdźczej wojny w Ukrainie miało by piękny, moralno-polityczny wydźwięk wobec narastającej obojętności świata do tragedii Ukraińców.

Szanowny „obozie polskiego nacjonalizmu” nie zapominajcie, że wszystkie europejskie wojny to efekt strategii politycznej waszej ideologii. Więc przypominam: w rzezi katyńskiej tak samo Rosjanie mordowano polskich nacjonalistów jak i innych.

Kto dzisiaj, w tej sytuacji rujnuje jedność polityczno-obroną UE i NATO nie jest patriotą, cnoty tak krzykliwie przecież obnoszonej przez nacjonalizm.

Czas refleksji jednak powoli się kończy! Co potem?