Zakończenie konfliktu?

No i okazuje się że głównym celem Rosjan, co oświadczył w ostatnim wystąpieniu Szojgu, jest nie denazyfikacja, zdobycie Kijowa i zmiana rządu, tylko wyzwolenie Donbasu. I cel osiągnięty.
Możliwym zatem obecnie scenariuszem jest porozumienie z Ukraińcami, wycofanie się sił rosyjskich do Donbasu, przeprowadzenie tam referendum w sprawie przyłączenia do Rosji i po konflikcie. Oczywiście referendum będą demokratycznie nadzorować Rosjanie, wg starej dobrej zasady że wygrywają nie głosujący, tylko ci co liczą głosy. Oczywiście wojna może jeszcze trochę potrwać, Ukraińcy mogą spróbować odbić Krym, co byłoby pięknym wyjściem z sytuacji. Ale jeśli skończy się to nawet tak jak opisałem wyżej, strata Donbasu nie jest dla Ukrainy żadną stratą. Oczywiście mieszkańcy tych okolic będą później wyć z żalu że "zagłosowali" za przyłączeniem do Rosji, ale to już ich problem. Rdzenni Ukraińcy (przegłosowani) będą pewnie mogli przenieść się do Ukrainy. Niech będzie i tak, byleby tylko ta wojna w sercu Europy zakończyła się.