beautyfool beautyfool
133
BLOG

Polityczne perpetuum mobile

beautyfool beautyfool Polityka Obserwuj notkę 9

Proponuję idealne rozwiązanie polityczne. Dwie główne siły są, PiS i PO, zatem należy stworzyć partię buforową. Ludzie z tej partii nie będą chcieli –do władzy, być ministrami czy wicepremierami. Ale mając odpowiednią ilość mandatów i posłów, będą trzymać palec na pulsie.

Bez poparcia partii buforowej ani PiS ani PO nie będą miały większości i nie będą mogły rządzić. Ani nic w sejmie zatwierdzić. Ma to też kolejny plus, partia rządząca zrobi wybryk, szkodliwy dla społeczeństwa, kraju, partia buforowa odmawia jej poparcia i koniec, zostaje odsunięta od władzy.

Dziś czegoś takiego nie ma. Mało tego, propozycje dobrych projektów, ustaw, regulacji prawnych zgłoszone obojętnie przez PiS czy przez PO, byłyby zatwierdzane przez Sejm dzięki poparciu partii buforowej. Mogłaby być nawet taka sytuacja że żadna z ustaw proponowanych przez partię rządzącą nie zostałaby zatwierdzona przez sejm, a ustawy czy projekty opozycji, wszystkie.

Jest to oczywisty precedens, ale rozwiązanie w pełni oryginalne i do zrealizowania. Oczywiście ludzie musieliby najpierw uwierzyć w partię buforową i głoszony przez nią program. I nie ma opcji że po ukazaniu się mojego artykułu Prezes PiS oraz Tusk wyznaczą mniej znanych polityków do tworzenia „neutralnej” partii buforowej, bo zostaną rozpoznani i ten numer nie przejdzie. Jednocześnie póki co mogłoby się w taką partię przekształcić jedno z obecnych ugrupowań, na przykład Polska 2050 Szymona Hołowni czy Unia Europejskich Demokratów. Reszta wymieciona, lub sprowadzona do roli politycznego planktonu, lub partii egzotycznych. Dopuszczam że na poziomie 10% głosów mogłyby się ostać Nowa Lewica czy PSL, bo reprezentują konkretny elektorat. Przykładowy podział głosów: Partia Buforowa 30%. PIS 25%, PO 25%, Lewica 10%, PSL 10%. I proszę spojrzeć. Ani PIS ani PO nie będą miały większości, nawet jak przygarną obie 10% partie, Lewicę i PSL. Bez Partii Buforowej nie ma nic. I tu jeszcze ciekawostka. Jeżeli partia buforowa zgarnie 50% głosów, jak poczuje się na siłach, może rządzić samodzielnie, lub wybrać sobie jedną z sił politycznych w zależności od tego która przedstawi lepszy program i lepszą wizję rozwoju Polski. I niekoniecznie PiS czy PO. Oczywiście może zdarzyć się również że 25% uzyska Lewica lub PSL i „wskoczy” na miejsce PO lub PiS. Wtedy to ona będzie jednym z dwóch kandydatów do wyboru do rządzenia.

I, ponieważ wiemy że władza potrafi uderzyć do głowy nawet mocniej jak woda sodowa, więc może się stać tak że Partia Buforowa przestanie spełniać pokładane w niej nadzieje i w kolejnych wyborach przepadnie, odejdzie w polityczny niebyt. Wtedy trzeba będzie tworzyć powyższy układ polityczno parlamentarny od nowa.

To tak czarnowizyjnie na koniec, bo znając politykę i ludzi którzy tam się pchają, będzie to trudne. To, czyli trzymanie li tylko buforowego charakteru partii buforowej i obiektywności w neutralnej ocenie popieranych ustaw i projektów partii rządzącej, bądź opozycyjnej. Teoretycznie powinno być to proste. Co pożyteczne i dobre dla obywateli i kraju, popieramy, co dla korzyści i interesu partii rządzącej, nie popieramy. Skleimy się ma stałe z PiS czy PO, przegrywamy, bo więcej nas nie wybiorą.

Zakończyłoby to niedobry etap polskiej polityki kiedy partia rządząca robi co chce, kupując w sejmie głosy do większości za określone przywileje i korzyści. W systemie proponowanym przeze mnie nie będzie takiej możliwości.


beautyfool
O mnie beautyfool

z sympatiami dla prawicy, analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka