Tajnymi kanałami dowiedziałem się, że przed meczem z Kolumbią Rosjanie przygotowali 100 czarterowych samolotów dla polskich kibiców i drużyny, żeby mogli wylecieć natychmiast po meczu. Oznacza to iż wiedzieli na pewno, że przegramy. Zatem co to jest? To jest niepodważalny dowód PP, na to że wszystko było ukartowane i przegraliśmy z Kolumbią wskutek niewyobrażalnej intrygi Rosji, która dołożyła swoich prestigitatorów do senegalskich szamanów w wiadomym celu. Okropność.
Jedyna korzyść ta taka, że samoloty czarterowe to nie rejsowe i nikt nie wie że przylecą, stąd nie ma fanfar i witających. Ale może to i lepiej. W tej sytuacji najlepiej wrócić chyłkiem i po cichu. W tych mistrzostwach do piłkarskich elit jeszcze nie dorośliśmy. Przykro mi tylko iż z całą pewnością ucierpiało na tym ego jednego z najlepszych napastników świata, Roberta Lewandowskiego. Ale, parafrazując w piłkarskiej tonacji, non Hercules, contra plures.
z życzeniami nie upadającej nadziei i wiary w przyszłe sukcesy naszej reprezentacji
bf