Po informacjach o uzgodnieniu w Mińsku, że Trójstronna Grupa Kontaktowa planuje powołanie "rady doradczej" w celu omówienia kwestii przewidzianych w pakiecie porozumienia mińskiego, w której składzie mają być oficjalne delegacje "republik" "ludowych" z okupowanej części Donbasu tytułowe sformułowanie nabrało nad Dnieprem nowego znaczenia. Działania ludzi prezydenta Ukrainy są tak kontrowersyjne, że spotkały się z oporem nawet wewnątrz jego partii "Sługa Narodu". Grupa jej deputowanych (Jegor Czerniew, Bogdan Jaremienko, Nikita Poturajew, Ołeksandr Tkaczenko) wydała oświadczenie zawierające poniższy fragment:
Podzielamy obawy opinii publicznej związane z ciągłymi oświadczeniami różnych urzędników na temat możliwości wznowienia dostaw wody do okupowanej Autonomicznej Republiki Krymu; z niedopuszczalnymi stwierdzeniami, że we wschodniej Ukrainie ma miejsce konflikt wewnętrzny itp. Nie możemy także nie zauważyć decyzji zatwierdzonej przez przedstawicieli Ukrainy w ramach Trójstronnej Grupy Kontaktowej w sprawie utworzenia Rady konsultacyjnej w ramach podgrupy politycznej Trójstronnej Grupy Kontaktowej
Bezpośrednim powodem sprzeciwu są próby uznania administracji "separatystów" za podmiot polityki międzynarodowej oraz przekształcenie statusu Rosji z "państwa-agresora" na "obserwatora". Jest to długi proces z wieloma odsłonami. Jedną z bardziej symbolicznych opisałem w notce o konferencji w Monachium. "Jądro UE" naciska na Ukrainę, by de facto skapitulowała. Prezydent Zełenski wydaje się bezradnie miotać.
W związku z zapowiadanymi na dzisiaj protestami - 14.03. został ustanowiony oficjalny dzień wolontariusza Ukrainy - wczoraj Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dokonała "prewencyjnych" zatrzymań osób ze środowisk weteranów trwającej wojny*. Aktualnie w Kijowie trwa demonstracja, więc tę notkę będę aktualizował.
[hasło "Nie kapitulacji" wróciło na ulice Kijowa, 14.03.2020]
W tej chwili liczbę demonstrantów szacuje się (Radio Svoboda) na kilka tysięcy.
Aktualizacja - relacja z uczestnictwa kolumny pułku "Azow" i sympatyków partii Korpus Narodowy
Czas 1.32.35 - wystąpienie Biłeckiego. "Aktualnie nie mamy w Kijowie realnej ukraińskiej władzy. Ci, którzy tu siedzą na stołkach urągają pamięci każdego z chłopaków, którzy polegli w tej wojnie".
Aktualizacja 2 - samo przemówienie
Przypomnienie - "Azow", Korpus Narodowy i Biłeckij
Aktualizacja 3 - kilka fotografii z portalu Radia Svoboda (jak zwykle w przypadku liczb dot. uczestników protestów, na zdjęciach widzimy raczej więcej osób, niż kilka tysięcy)
["COVID-19 nie uratuje ciebie"]
Wieczorem kilkuset demonstrantów podeszło pod budynek rosyjskiej ambasady, na którego dach celnie odpalono rakietnicę
Były skandowane antyrosyjskie hasła, a hit z 2014 "Putin - h.jło" pojawił się w wersji "Zeło - h.jło".
Aktualizacja 4 - montaż z wydarzeń z udziałem przedstawicieli i kolumny Ruchu Azowskiego
* Jak podał portal kresy24.pl: W lutym „separatyści” i wspierające ich wojska rosyjskie (albo odwrotnie) ostrzelali pozycje wojsk ukraińskich w Donbasie ponad 1500 pociskami z broni zabronionej na mocy porozumień mińskich. Poinformowało o tym centrum prasowe sztabu operacji Połączonych Sił Armii Ukraińskiej.
Szczegółowe dane dostarczyli ukraińscy członkowie Wspólnego Centrum Monitorowania i Koordynacji Zawieszenia Broni i Stabilizacji na Linii Rozgraniczenia.
