FranioMinor FranioMinor
423
BLOG

Wielkanocna wpadka pewnego organisty

FranioMinor FranioMinor Rozmaitości Obserwuj notkę 14

Historia prawdziwa, opowiedziana przez starszego już księdza.

Na początku swej drogi, tuż po seminarium, trafił na parafię w niewielkiej miejscowości. Cmentarz był przykościelny, więc msze pogrzebowe odbywały się razem z samą ceremonią pogrzebową. I pewnego razu pogrzeb wypadł właśnie w czwartek po Wielkiej Nocy. Przed mszą przyszedł do niego organista z pytaniem, jakie pieśni grać.

- Jesteśmy w oktawie Wielkiej Nocy, więc oczywiście wielkanocne - powiedział ksiądz.

I tak trumna z ciałem zmarłego stoi przed ołtarzem, żałobnicy czekają w ławkach, ksiądz i ministranci w czerni wchodzą, a organista intonuje:

"Wesoły dzień nam dziś nastał, którego każdy z nas z dawna żądał ..."


FranioMinor
O mnie FranioMinor

Zdziwiony próbuję zrozumieć Świat z perspektywy kilku krajów

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości