Skoro nikt jeszcze nie pochwalił Łukasza Szumowskiego obecnego szefa resortu zdrowia , zatem niech będę pierwszym, który to uczyni.Nie będzie to żaden pean na cześć obecnego Ministra Zdrowia, ale docenienie jego ciężkiej pracy ostatnimi czasy - po jego fizjonomii widać ile wysiłku i zdrowia go to kosztowało i nadal kosztuje...
Kto uważnie śledzi poczynania tego pana ten powinien czuć się w miarę spokojnie jeśli chodzi o atak patogenu COVID-19 nad Wisłą.Podejmuje adekwatne działanie na pojawiające się zagrożenia, i to nawet rok wcześniej - chodzi mi o ustawę, która została wprowadzona circa rok temu dotycząca możliwości odkupu leków od podmiotów detalicznych ( to dzięki takiemu procederowi leki dla Polaków zostawały wywożone za granice i tam upłynniano je po cenie jakie obowiązują na zachodnich rynkach leków,a różnicę przejmowali ci z lekarskiej mafii )dziś nie ma problemów z lekami np. przeciwzakrzepowymi oraz innym, które były wywożone za granicę, a teraz ta ustawa jest po prostu jak znalazł.
To na wniosek naszego ministra zdrowia zwołano posiedzenie w PE gdzie przedyskutowano jak kraje członkowskie EU powinny zareagować na atak patogenu CEVID-19. Łukasz Szumowski jest cały czas na bieżąco z tym co się dzieje w kraju organizuje przekaz jaki jest status quo z rozszerzaniem się w kraju coronavirus, resort zorganizował też system informacji w publicznych mediach jak się zachowywać gdy zauważymy u siebie symptomy choroby COVID-19, przyjęto także w ekspresowym tempie spec ustawę do walki z coronavirus- mimo powagi chwili jest część opozycji, którą ja kontestuje.
Dzisiaj Polska jako jedna z pierwszych członków EU podjęto decyzję o kontrolach sanitarnych na granicach RP. Te wszystkie kroki podejmowane przez obecny resort zdrowia - oczywista, że wszystkiego sam nie załatwi i nie dopilnuje, zatem cały resort zdrowia funkcjonuje na wysokich obrotach i to jest normalna sytuacja w takich momentach.
Wyznam krótko, czuje się na razie bezpiecznie i ufam przedsięwzięciom Łukasza Szumowskiego i jego współpracowników , bo widzę w posunięciach tego resortu profesjonalizm.Nawet nie chcę dokonywać porównań mego samopoczucia gdybyśmy z atakiem tego patogenu musielibyśmy zmagać się ponad 5 lat temu , zatem świadomie wyhamuję zabieg porównań.
Na koniec chciałbym zwrócić uwagę tym wszystkim, którzy non stop krytykują jak leci obecny rząd i mamią wszystkich przekazem, że państwa w kraju powinno być jak najmniej, powinno się ograniczać jego rolę etc. Proszę sobie tylko wyobrazić, co dzisiaj by się działo gdyby rzeczywiście rola państwa sprowadzałaby się wyłącznie do kwestii reprezentacyjnych i rachitycznej administracji państwowej ?
