Zmiana terminu wyborów w RP
Zmiana terminu wyborów w RP
frankunderwood frankunderwood
1566
BLOG

Możliwość przesunięcia wyborów prezydenckich w RP AD 2020

frankunderwood frankunderwood Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 169

    Czy możliwość przełożenia wyborów prezydenckich w RP w 2020 powinna być brana pod uwagę?

    Oczywiście, że tak , ale...

                W ostatnim wywiadzie Jarosław Kaczyński skonstatował, że na obecną chwilę nie widzi powodu by wybory można byłoby przesunąć. Dopowiedział też, że nie wiadomo jak to będzie wyglądało za niecałe dwa miesiące. Czyli w sytuacji gdyby epidemia patogenu COVID-19 siałaby spustoszenie nad Wisłą w wymiarze podobnym do włoskiego, czy hiszpańskiego przełożenie wyborów na pewno wchodziłoby w rachubę. Sęk w tym, że na razie wbrew opiniom  ( a precyzyjniej chęciom  ) niektórych ( w tym internautów na niniejszej witrynie ) tą ścieżką nie podążamy.


Teraz moja opinia w tej kwestii.

                Dlaczego PiS jest wstrzemięźliwy by już dziś ogłaszać stan nadzwyczajny jak żądają tego tuzy opozycji jak emigrant Donald Tusk, kandydatka na prezydenta RP z ramienia POKO, cała wierchuszka tej formacji, a także pozostałe ośrodki kandydatów opozycyjnych do obecnego prezydenta RP.

                Zdaje sobie bowiem doskonale sprawę, że po ogłoszeniu takiego nadzwyczajnego stanu, opozycja , po krótkim okresie bezwładu ( świadomego ) za czas jakiś przystąpiłaby do ataku, puszczając w eter, wizję  fałszywki, fejki w stylu , że rząd wykorzystuje wprowadzony stan nadzwyczajny ( będę się trzymał tej nomenklatury ) i rządzi metodami autorytarnymi, w sposób  despotyczny, a niektórzy nawet określaliby to metodami dyktatorskimi.

                Na przeszkodzie przesunięciu wyborów stoi także K O N S T Y T U C J A ( czy jak kto woli na Pomorzu OTUA ). Zatem, by PiS ustrzegło się przed takim zabiegiem totalnej opozycji, wskazane byłoby dokonać zmiany w naszym akcie najwyższym , tak by znalazła się tam podstawa ( np.  ustęp , który mówi o wyższej konieczności przesunięcia wszelkich wyborów w sytuacji gdy w kraju występuje epidemia ). Ta zmiana ( w ekspresowym tempie, bo i sytuacja nadzwyczajna )  , usankcjonowałaby zmianę terminu wyborów prezydenckich w tym roku, a cyrograf na to byłby sygnowany ( ? ) przez wszystkie opcje polityczne w kraju ( znak zapytania , ponieważ zastanawiam się czy wszystkie partie i środowiska polityczne za taką zmianę w Konstytucji by optowały).

                Obecna opozycja kontestuje ( wyraźny i dobitny eufemizm ) przeprowadzenie wyborów w dniu 10.maja br ponieważ nie ma  nic do zaoferowania polskiemu społeczeństwu, poza rozbujaniem łajby ( czytaj rozbujaniem negatywnych emocji w polskim społeczeństwie ), nie jest w stanie przedstawić żadnych konstruktywnych posunięć, gra tak ja wspomniałem wyżej na negatywnych emocjach z racji braku wizji i pomysłów na Polskę w tym tak trudnym czasie np. domaganiem się przeprowadzania dla większości Polaków testów na zarażeniem się patogenem COVID-19. Przecież to byłaby bezsensowna praktyka , po pierwsze - masa zmarnowanych testów, dwa - jeden test dający nawet pozytywny wynik nie wyrokuje jeszcze nic. Bo co w przypadku gdy  koronawirus zostanie przez system immunologiczny badanego delikwenta poskromiony ? Trzeba byłoby zatem przeprowadzać serię takich testów. Wystarczy porównać skalę testów wykonanych we Francji, a nawet USA, a naszym kraju by dostrzec podobieństwo w ilościach przeprowadzanych testach.  Zatem ten pomysł w tym Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest chybiony i został uruchomiony by siać jedynie zamęt i ferment.

            Rekapitulując, uważam, że rząd prawidłowo reaguje na sytuację związaną z pochodem patogenu-COVID19 nad Wisłą, na pewno antycypuje, prowadzi analizę i tworzy symulacje jak epidemia może rozwijać się w najbliższych  miesiącach i przygotowuje się na takie wyzwania. Natomiast co do zmiany terminu wyborów, uważam, że powinien to uczynić gdy sytuacja będzie tego wymagać , ale wyłącznie w oparciu o nasza Konstytucje , a najlepiej w oparciu o stosowne zmiany przeprowadzone w akcie najwyższym RP, o których wyżej wspomniałem...

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka