To człowiek prawy, który nie zhańbił się w całym okresie PRL oraz w III RP żadnym przedsięwzięciem , który by go dyskwalifikowało , dyskredytowało w zajęciu takiego stanowiska.
W stanie wojennym został zwolniony z TVP i podjął prace jako taksówkarz, działając cały czas w strukturach podziemia - pisał artykuły do podziemnej prasy, ale także udzielał bezpłatnych porad prawniczych w Ośrodku Pomocy Osobom Pozbawionym Pracy przy Parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi.
Pracował w koncernie medialnym Solorza-Żaka Jest prawnikiem z wykształcenia , a był politykiem, posłem na Sejm I i III kadencji w 1995 roku kandydował na urząd Prezydenta RP.
Pracował dla medialnego koncernu Solorza-Żaka, a po odejściu z telewizji pracował w kancelarii Rymar i Partnerzy w Warszawie, a od 2011 w uruchomionej kancelarii z partnerami - "Markiewicz i Partnerzy"
Jest człowiekiem opozycji z czystą kartą, wyważonym, jasno i precyzyjnie wyrażającym swoje poglądy, ba jest tą osobą, która na pewno będzie stała na straży prawa praworządności w RP, ( adekwatnie do polskich aktów prawnych ), dbała o interes polskiej rodziny, przestrzegania równości obywateli wobec prawa, ich wszelakiej wolności osobistej, włącznie z wolnością wypowiedzi .
Po okresie piastowania tego urzędu przez lewicowego Adama Bodnara i jego poprzedników od czasu Śp. Janusza Kochanowskiego byłaby to wreszcie właściwa osoba na właściwym miejscu, tak uważam i sądzę , ze nie jestem w tym odczuciu odosobniony ...