W meczu z Włochem Janikkiem Sinnerem wygrywa w dwóch setach 7:6 /4 ; 6: 4.
Co tu dużo mówić to życiowy sukces Huberta Hurkacza , a przy okazji największy sukces Polaka w męskim tenisie . Hubert zapisał się już w annałach tenisowych zwycięzców i mam nadzieję, że to pierwszy tak ważny krok w jego karierze.
Mecz był bardzo nerwowym i niezbyt pięknym widowiskiem .Zarówno Polak jak i Włoch zagrali w tegorocznym turnieju lepsze spotkania - Polak chociażby ze Stefanosem Tsitsipasem czy Andriejem Rublovem, a Jannik Sinner półfinalowy mecz z Roberto Batisto-Agutem. Miami ATP Tour 1000 to już historia. Teraz obserwuję jednym okiem dekorację i słyszę jak Jannik chwali Polaka jako partnera deblowego, za jego wspaniałą grę, ale także jako człowieka bo jest dla niego najlepszym przyjacielem wśród tenisistów ( chyba się nie przesłyszałem ).
No cóż wracając do meczu finałowego, to z reguły te mecze nie są pięknymi widowiskami, a zwłaszcza gdy w finale grają po raz pierwszy takie żółtodzioby ( Polak wciąż znajduje się na wznoszącej ścieżce swej tenisowej kariery , a Włoch dopiero w tym roku skończy 20 lat ;-)
Jednak Hubert trzeba powiedzieć od stanu 5:6 w pierwszym secie dla Jannika Sinnera , wziął się spokojnie, w swym stylu do pracy i najpierw doprowadził w pierwszym secie ( był to bardzo nerwowy fragment meczu dla Polaka ) do tiebreake'a , którego wygrał do 4.
W drugim secie otworzył sobie autostradę do zwycięstwa prowadząc spokojnie 4:0 , ale tu zaciął się nieco i Jannik doprowadził do stanu 3:4 . Hubert jednak wygrał po walce swego serwisowego gema i było 5:3 dla Polaka, kontrolował tym samym stan tego meczu. Jannik zdobył się jeszcze na wgranie 4 gema, w którym podawał, ale Hubert przy swoim podaniu , po też nerwowej walce , wygrywa gema i w ten sposób kończy finałowa rywalizację.
Cóż dodać wspaniałe chwile, w tym ciężkim dla nas czasie serwuje ( dosłownie ) nam Polak. Należy dodać , że po dzisiejszym zwycięstwie Hubert Hurkacz przesunie się o 10 pozycji w górę w rankingu najlepszych tenisistów ATP i będzie okupował jak na razie 16 pozycję .Teraz czeka go zmiana klimatu , przybędzie do Europy , by tu w serii turniejach na cegle w Monte Carlo, Madrycie , Rzymie przygotowywać się do Wielkiego Szlema w Paryżu Roland Garros. Powodzenia Hubi, a my trzymamy za Ciebie kciuki .
