Dziś co można uznać za swego rodzaju niespodziankę Dominic Thiem wyeliminował z gry o finał Novaka Djokovica w granym na raty, dwudniowym pojedynku. Austriak mógł spokojnie zakończyć zmagania dużo wcześniej bo 5 secie prowadził już 3:1 i 5:3 , ale po krótkiej przerwie spowodowanym przelotnym opadem deszczu Novak wziął się w garść i doprowadził do remisu 5:5 . Ciekawym elementem był moment gdy Austriak posłał autową piłkę , Novak przerwał akcję, a sędzię uznał , że piłka była w korcie , co z kolei zanegował system hawk eye. Całe szczęście , że Novak dał sobie spokój i się nie wykłócał , bo karma wróciła dając mu kolejne szanse przy stanie 5:5. Jednak Novak dziś nie był w najlepszej dyspozycji, za to Dominic popisał się kilkukrotnie takimi drop shotami, że nawet szybki Dzioko nie był w stanie ich odebrać. Ostatni gem meczu to prawdziwy majstersztyk ze strony Austriaka, któremu jak najbardziej należało się zwycięstwo.
Aktualnie trwa finał pań w składzie dość niespodziewanym, bo występują naprzeciw siebie niezła Australijka Ashleigh Barty grająca poprawny, klasyczny i skuteczny tenis - jest zwyciężczynią w grze podwójnej Australian Open z 2018 oarz finalistką Australian Open, Wimbledonu i US Open w 2013 vs Markéta Vondroušová ( ileż oni mają tych tenisistek na topie w Czechach ) - triumfatorka Australian Open i French Open w sezonie 2015.
Osobiście stawiam na Ashleigh Barty bo widziałem ją parę razy w akcji i jest to zahartowana w bojach dziewczyna, a jutro ostatni akord na ceglastej mączce kortów Roalan Garossa - staną naprzeciw sobie Rafa ( Rafael Nadal ) vs Dominic Thiem - nie ulega wątpliwości, że wygranym po raz 12 obstawiany jest Rafa.
A co u nas ? Korty jakie są na Łazienkowskiej nie wiem jak wyglądają , bo dawno nie byłem ze 40 lat, ale chyba się nic nie zmieniło , podobnie jak na Skrze, za to mamy niesamowity wręcz postęp i progres jeśli chodzi o tęczową inicjatywę ;-)
PS Odnośnie finału kobiet Ashleigh Barty prowadzi w finale z Czeszką wygrywając I seta 6:1.
