I tak oto skończyły się małżeństwa wbrew naturze.
Po katastrofie smoleńskiej powstał front walki o wartości podstawowe (ojczyzna, prawda, solidarność) i podzielił klasę polityczną (nie Polskę !) na dwa obozy :
- konserwatywno-katolicko-ludowo-społeczny (PiS, PSL, Prawica RP)
i
- biurokratyczno-koniunkturalny (PO, SLD)
Pierwszy wpisuje się w politykę w rozumieniu tradycyjnym jako domenę budowania wspólnego dobra.
Drugi odwołuje się do "postępowości" socjotechniczno - medialnej, w której polityka jest narzędziem robienia interesów przez lobbystów.
Miesiąc czasu był potrzebny aby politycy rozpoznali front, utwierdzili się o jego wadze oraz stanęli po właściwej dla siebie stronie. Społeczeństwo daje wyraźne sygnały, że nie odpuści. Dalej scenariusz potoczy się już bez zawirowań : Jarosław Kaczyński wybrany w pierwszej turze, rozpad koalicji PO-PSL i przedterminowe wybory parlamentarne, komfortowa koalicja poszerzonego PiS z PSL i wielkie wyzwania przed nią stojące, wewnętrzne z nagromadzonymi problemami do rozwiązania, zewnętrzne z przewodnictwem UE, zmęczone PO w upragnionej opozycji razem ze zmarginalizowanym SLD.
Inne tematy w dziale Polityka