Sąd skazał Jarosława Kaczyńskiego za przejęzyczenie. To JEST kabaret. Ustawa przewiduje, aby posiadanie małej ilości tzw. "miękkich narkotyków" nie było karalne. Czy w ten sposób narkorytki te są bardziej dostępne ? Sędzia, zapewne wybitny ekspert języka polskiego, uznał, że nie. Można tutaj się spierać, ale wszyscy wiemy o co Kaczyńskiemu chodziło. W tej sytuacji posiadacz narkotyków nie musi się bać, lub mniej musi się bać. Zatem może nosić je przy sobie zamiast trzymać ukryte w parku pod kamieniem.
Czy ktoś mi powie, że haszysz w kieszeni nie jest dla niego bardziej dostępny ?
Sąd zwyczajnie ośmieszył się.
Zaś telewizja TVP Info kłamie, powtarzając, że pozew w trybie wyborczym dotyczył wypowiedzi n/t legalizacji miękkich narkotyków.
Inne tematy w dziale Polityka