No ale też Czesi walczyli jak nigdy dotąd! Janicek, Tomas Necid i te jego podwójne dryblingi ! W końcu słusznie ukarane kartką.. .. Niesamowite tempo ! Wielki mecz! Byliśmy świetni!!
Nasz bramkarz cały czas próbował łapać piłkę a przecież mógł stanąć za siatką i przez 90 minut się onanizować.
Nikt z naszych nie złamał nogi!!
Sędzia był kawał... Wiadomo, taki Larsen nie weźmie kasy, śmierdzi mu.... Wielki Pan.. Patrzcie go...
Te wszystkie afery, te stocznie, automaty do gier, te wszystkie niezdrowe sensacje , to wszystko staje się tak nieważne i tak odległe, kiedy przy puszcce piwka możemy krzycząc na całe gardło pokibicować naszym bohaterom...
Sąsiedzi sie trochę dąsają na chałas, ale oni też są dumni!
To było 90 minut narodowego święta!!
Naprzód Polsko!!
"Nic się nie stało..."
Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia....
Moją pasją jest życie....
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości