Na salonie ciężka atmosfera, klątwy jakoweś to może zapodam coś lżejszego.. Byłem ostatnio w firmie Stolarnia - Parczew, i miałem ten przywilej, że dostałem klucze do firmy :) Mieszkałem nad stolarnią trzy dni, więc wstawałem o 4 rano,( jak to myśliwy), robiłem sobie kawę i grzanki z miodem a po takim śniadaniu szedłem do warsztatu. A tam potężne maszyny. Heblarki, szlifierki, krajzegi o średnicy tarczy 1,5 metra i mocy 7 kW. Uwielbiam to! Poustawiane w stertach deski i różne ścinki, projekty i bieżące zlecenia. Tym razem dla Francuzów. A że jestem z natury i wykształcenia i przekonania ekologiem, postanowiłem zrobić nowe budki lęgowe dla ptaków i piękną kołyskę dla dziecka :) To takie piekne... Czyż nie?
Budki lęgowe robię od lat i co rok są zamieszkane dwa a nawet 3 razy. Robię budki nie otwierane ale za to wymieniam co 5-7 lat. Budek nie konserwuję bo wedle mego doświadczenia, takich impregnowanych budek ptaki nie lubią. Daszki pokrywam papą. Przy wlotach robię dębowe wzmocnienia tóre chronią przed kotami (nie sięgnie łapką) i może trochę zniechęca dzięcioły. Wewnątrz instaluję szczebelki.
-
Moją specjalnością, specialite de la maison, że tak powiem są budki z drążonego pnia lipy lup brzozy. Gdy mam więcej czasu robię to na tokarce w wtedy spód stanowi jedną całość ze ściankami (jak gliniany kubek). Gdy czasu jest mniej, dno dobijam z drewna. Mniejsze ptaki, a zwłaszcza kosy uwielbiają takie budki! Są one ciepłe, naturalne, bezpieczne i trwałe. Nie przewiewa w nerki.. Niemniej pracy jest sporo. Taką budkę w dobrym tempie robię dwie godziny. Dużą piłą spalinową Husqvarna ucinam sezonowany pień lipy, potem obieram z kory (piłą), potem obrabiam na kwadrat heblarką, potem wycinam środek małą piłą spalinową Stihl 019 wycinam środek, następnie obrabiam na przemysłowej szlifierce taśmowej, żeby nie było szczelin, dorabiam spód i daszek, obijam papą i montuję dębową listwę do mocowania. W każdej listwie robię 4 otworki pod gwoździe (w dębinę nie da się wbić gwoździa), wykańczam szpachlą ewentualne szczelinki i gotowe ! :) Taka budka może wisieć 5-7 lat...
-
Budka dla małych ptaków typu 3w1 :) Dobrze wykonana, pracochłonna z wylotami w trzech kierunkach. Dwie stabilne zawieszki. Idealna na stronę południową.
-
Budka klasyczna z deseczek. Trwała, bezpieczna, obszerna wewnątrz. Lubią ją kosy. Widać wewnątrz pierścień z twardego dębu.
-
Ciekawa budka dla ptaków z wlotem w podłodze. Trochę dziwnie się prezentuje ale jerzyki mogą ją sobie upodobać... Zobaczymy.
-
Duża obszerna klasyczna budka lęgowa ze wzmocnionym wejściem i przegrodą, która chroni gniazdo przed kotem, kuną ale i przed wiatrem.. Moja ulubiona.
-
Budka 3w1. Bardzo popularna i lubiana w praktycznej Anglii. Idealna do zamontowania na wysokim pniu, balkonie, a po przykręceniu zawieszek – na ścianie.
Budki będę zawieszał na drzewach i budynku. Pozamieniam te już sfatygowane wieloma lęgami i atakami dzięciołów.
Ps. Chętnym mogę takie budki wykonać w standardzie takim jak na zdjęciach w pakietach po 10 sztuk. Po otrzymaniu przelewu dostawa w 7 dni. 10 budek z drążonej lipy 750 PLN + koszty przesyłki. Pozostałe: 650 PLN + koszty przesyłki.
W okolicach Warszawy dostawa gratis :)
O kołyskach za czas jakiś... :)
Ps2.
Podziękowania dla firmy Stolarnia-Parczew za cierpliwość :)