Witamy Szanownych Państwa
Oto autentyczna historia niejakiej bebe. Swego czasu jest wypraszana z blogu Free Yuor Minda za to, że coś tam pisnęła u lewaka Melwasa. Jest przerażona i nie wie co ze sobą począć. Po eleganckich przeprosinach i po posypaniu głowy popiołem zostaje miłosiernie przyjęta na łono katolickiej rodziny pod wezwaniem św. Jarosława zawsze dziewicy, aby szerzyć dobrą nowinę.
Poniżej jej historia
:Zaczynasię trochę dramatycznie
Widzieliścieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Widzieliscie jak machałam? Omało nie spadłam z galeryjki..
Na szczęście nic się nie dzieje i nie trzeba wypłacać 100 tys. PLN odszkodowania. Choć niestety nie widzieliśmy jak bebe machała, no ale czego się mogliśmy spodziewać po WSI 24?
Pokazali ten rozwiwatowany tłum!
Rząd otrzymał autentyczne wsparcie od swojego elektoratu, Tusk może pocałować się w nos!
To zdanie o autentycznym wsparciu co prawda trąci coś przepisywaniem z jakieś broszury, ale nie zrażając się tym, co tu dużo mówić brzydko pachnącym zgrzytem, idźmy dalej.
Rozchodziliśmy się wszyscy wzmocnieni, ministrowie wdawali sie rozmowy, rozdawali autografy , pozowali do wspólnych zdjęć, witali się, wyjeżdzające z parkingu samochody z establischmentem ludze przyjażnie poklepywalidawali, dawali ostatnie wskazówki.
Od kogo ja mam autograf, to dopiero jak zrobie sobie kawę.J))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Od kogo ma więc bebe autograf ?
Tylko u nas i już za chwilę, bebe poszła bowiem zaparzyć sobie kawę. Jak na razie wiemy tylko tyle, że kilka dachów beemek mamy do wyklepania.
No jest już bebe, ale zamiast o ministrze pisze coś o lataniu
Panie Free… Tak wróciłam na skrzydłach
Szkoda, że Pana tu nie ma
Niestety Pan Free z racji obowiązków partyjnych ma dziś dyżur przy komputerze, zresztą jak co dzień.
Opowiem innym!
Własnie w programie lokalnym podaja, że było 3 500 ludzi, to znaczy, że boją się prawdy!
Widownia była wypełniona po dach. O miejscu siedzącym było można pomarzyć!
Uprzejmie prosi się widzów o puszczenie mimo uszu tego fragmentu. Jak podaje rzecznik PiS Tomasz Sakiewicz przestrzeganie przepisów o organizacji imprez masowych i nie narażanie uczestników na utratę zdrowia lub życia na skutek katastrofy budowlanej było i jest dla komitetu wyborczego PiS zawsze najwyższym nakazem.
Dopchałam się do jakiejś barierki, rozglądałam się po tłumie, oczom nie wierzyłam. To nie "babcie w mocherowych beretach", przywiezione przez o.Rydzyka, jak ciągle opisuja nas media, wypełniały tą halę. To byliśmy MY!!!!
Niestety u bohaterki daje się zauważyć pewne niepokojące objawy. Oto okazuje się, że do tej pory bebe naiwnie wierzyła, że na wiece to o.Rydzyk przywozi mocherowe berety. A przecież wszyscy wiemy, ze to tylko harcerze od drucha Borucha
Jedni przyjechali autokarami, inni przybyli z róznych dzielnic Gdańska! Panie Tusk!, ale wszyscy byli tam po jedno Panie Tusk! - pokazać swoje poparcie dla Kaczorów!!!
Ludzie byli o b u r z e n i tym co Pan dziś wygadywał. Podpytywałam wielu i jedna była opinia, Pan jesteś ochydny zdrajca. Tyle o Tusku. Acha! ze trzy razy był wygwizdany.
Anonimowe źródła major tv nie potwierdzają tezy o gwizdaniu na Tuska. Brak naturalnego uzębienia u widowni nie pozwala im bowiem na skuteczne gwizdanie, zwłaszcza, że elektorat ten zamiast gwizdać woli pluć. Przy gwizdaniu można sobie skaleczyć język, przy pluciu zaś sympatycy PiS z ulga pozbawiają się plwociny. Te kilka gwizdów to byli ci, którzy śliną dostali od tych co byli „pod samymi dachami”.
Wszyscy mówcy tj. Olszewski, Gilowska, Religa Wojciechowski, Kropiwnicki, i na końcu Kaczyński dostawali owacje, a jak premier wymienił zasługi Ziobry , to były owacje na stojąco. Wystapienia były bardzo często przerywane brawami, sala żywiołowo reagowała na słowa mówców.
Operatorom major tv najbardziej podobało się trajkotanie KO Beaty tzn. Zyty Gilowskiej. Na pytanie „Donald co się z Tobą stało?” nasz operator chciał głośno odpowiedzieć, że nic „wywalił cię bo lansowałaś synalka na listach PO”. Dobrze jednak, że operator głośno tego nie powiedział dzięki czemu nie musiał uciekać przed rozjuszonym tłumem.
Było bardzo dużo kamer, ale o dziwo bez Logo, a specjalnie wypatrywałam WSI24, mam do nich słabość
Zresztą okazało sie, że nie tylko ja, bo jak prof. Religa wspomniał o mediach , to sala gwizdała.
Na szczęście Minister Religa nie wspominał o swojej operacji i o leczeni poza kolejnością. Zresztą Prezydent Kropiwnicki też o tym nie wspomniał.
Na zakończenie odśpiewano "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie", wtedy nie jednemu zakręciła się łza.
Powoli rozchodziliśmy sie, wymieniając wrażenia. Cieszyliśmy sie , że tyle nas jest!
Dostałam chorągiewke z logo PIS-u od jakiejs pary...
Na parkingu dalsze rozmowy w grupkach, atmosfera jak w dobrej rodzinie.
Tak trzymać! Media kłamią!
Mamy jedynie nadzieje, że nie była to para pederastów, czy też euro pejsów jak kto woli.
Tymczasem okazało się, że reakcja bebe wywarła silne uczucia u czytelników:
@bebe
powiem tak - kurwa, ale Ci zazdroszczę...
P.S.Widziałem mowę Kaczora w TV - jakieś pewnie dziecko jestem, ale się popłakałem.
Wygramy!
jerry
Płakał też Kwasoodporny:
Nie ma co sie wstydzić:ja też łapą "łezy" przygniatałem. Ostatnio tak sie wzruszałem na pielgrzymkach JPII. Może w narodzie jakaś się, k..., w końcu TOŻSAMOŚĆ NARODOWA budzi ??Pozdrawiam serdecznie
Przypominamy nasze wcześniejsze relacje z przejażdżki papa mobile i post @ w czerwonym, pokolenie JPII wyraźnie natarciu
Tymczasem bebe wyjaśniła w reszcie od kogo ma ten autograf
Ten autograf, mam od mmin Szczygły!!!.
Przekazałam mu "Naszą" opinię o Tusku i Kaczmarku, uśmiechał się jak mu tak nadawałam, a tamci co go otaczali to mu chyba zazdrościli.....
:))))
Gratulując bebe życiowego sukcesu i życząc jej samych takich sukcesów w latach następnych kończymy naszą relacją pytanie do czytelników.
Czym się różni się zdanie „Pocałujcie mnie w dupę pajace” od „Kaczyński ugryzł żubra w dupę”
W nagrodę miesięczna mordęga w czytaniu bloga budynia
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka