Nie wiem Wujku czy wiesz, ale żyjemy w Państwie bolszewickim. Przyznam się, że z trudem docierało to do mnie te zatrważające wiadomości, ale niestety, tak, tak żyjemy w Państwie bolszewickim.
Powiem ci szczerze, że dzisiejsze aresztowania nie zrobiły na mnie wrażenia. Przecież jeżeli się kogoś aresztuje, to trzeba mieć dowody, prawda. Nie przypominam sobie, aby prokuratora za czasów tego rządu oskarżała kogoś bez dowodów. Kwaśniewski, Kwaśniewska, Miller, Rywin, Wujku oni wszyscy już dawno siedzą bo przecież byli oskarżeni. Tak samo Andrzej Lepper od prawie dwóch lat siedzi za te 70 spraw karnych. Czasami widzę wujku tego KGB-owskiego łachudrę w naszym telewizorze, widać służba więzienna pozwala dziennikarzom na wywiady w naszych nowoczesnych zakładach karnych.
Sprawy idą zwykłym trybem, powiedział Pan premier i trudno odmówić mu racji. Pamiętam jak inny premier też tak kiedyś mówił o zatrzymywaniu pewnego prezesa jakieś rafinerii. I jak wszyscy wiemy miał wtedy rację. A te ujadanie, że niby ktoś tam jutro ma coś zeznawać i dlatego go dziś zamknęli to zwykłe teorie spiskowe. Ja nigdy w takie teorie nie wierzyłem, w końcu nie po to NKWD od urodzenia szkoliła Janusza Kaczmarka, żebym dziś w głupie teoryjki miał wierzyć.
Nawet się trochę popłakałem jak mój kumpel jerry, oni go tak atakują a on jak nasz Wojtyła przyjmuje to wszystko z pokorą, tak dzielnie znosi te szykany. Krzyżują go Wujku, normalnie krzyżują, a on nic wybacza swym prześladowcom. Panie premierze niech się Pan nie da, prokuratura nie wsadzi Pana, tak jak nie wsadzili za komuny, zbyt wielką jest Pan postacią. Przepraszam wujku to te łzy, to ze wzruszenia, trochę kapnęło na papier, zaraz wytrę.
Ojciec się tylko strasznie martwi, bo się boi, że mu tej płacy minimalnej nie podwyższą, a przecież rachunki za coś płacić trzeba.
Nie martwię się więc naszym kochanym Panem premierem, martwię się tylko o Polskę. No bo posłuchaj Wujku czyż to co mówią Pan Tusk i Pan Wołek nie przypomina Ci bolszewii. Pamiętasz przecież czasu młodości, jak biegaliście po lasach i zbrojne bandy wyłapywaliście. Będziemy patrzeć Państwowym urzędnikom na ręce - krzyczy wściekły lider PO. Jak to będziemy patrzeć? A kiedy premier dał im takie prawo. Przecież urzędnik to tak jakby mały wycinek Polski, a i to ta Polska czyli ten polski urzędnik, ten mały wycinek to przecież, to urzędnik jest od patrzenia na ręce.
Zresztą raz już Pan Tusk głosował przeciw rządowi Pana Jana Olszewskiego, teraz znów dopuścił się werbalnego zamachu stanu. Myślę, że jego miejsce jest w jakimś obozie koncentracyjnym, najlepiej poza granicami naszego kraju. Może u was za Bugiem znajdzie się jakieś miejsce.
Mają własne gazety Wujku ( tak nie mylisz się pozwala im na to premier) i wiesz na co wpadłem wczoraj z Marylką, że oni sami sobie te gazet kupują, po 100- 200 sztuk na raz, dlatego mają tak wielką sprzedaż i mogą budować swoje imperium. Ale my się nie damy.
Mój przyjaciel Rybitzky napisał dziś bardzo mądrą rzecz Wujku:
„Tworzony przez wielu polityków histeryczny obraz obecnej rzeczywistości szkodzi demokracji bardziej niż jakiekolwiek urojone ciemne sprawki PiS”.
Ma rację Wujku, bo oni wszyscy co tak krytykują nasz rząd to szkodzą demokracji, szkodzą naszej wspólnej sprawie, szkodzą Polsce, bo są zupełnie jak bolszewicy Wujku.
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka