galopujący major galopujący major
21
BLOG

CBA ratuje honor Polaków

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 13

CBA nie jest upolitycznione  Trudno mieć pretensję do Pana Mariusza Kamińskiego za to, że ujawnił nam wszystkim prawdę, która pozwoli nam wszystkim dokonać lepszego wyboru już za 5 dni. Co prawda nie wiedzieć czemu (być może to od nadmiaru wrażeń) ja i bardzo wielu blogerów tuż po piątkowej debacie, przewidzieliśmy taką konferencję, ale to raczej dziwny zbieg okoliczności. Wszak jest całkowicie normalne, że grupa ludzi potrafi co do tygodnia trafić z konferencją Pana Kamińskiego. Gdyby jednak było inaczej, to wówczas ktoś mógłby wysnuć nieuprawnione wnioski, iż CBA działa na polityczne zamówienie i ratuje PiS przed wyborczą przegraną.

Te oszczercze zarzuty już od paru godzin próbują podważyć sympatycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy być może nie znają Pana Mariusza tak dobrze jak blogerka Nurni (rozmawiałam z nim 20 lat temu), ale czują jak bardzo się Pan Kamiński poświęca. I tak  mohairhead pisze np., że to kampania wyborcza, a nie szkółka niedzielna, a detergent wprost stwierdza, iż politycy PiS mają to co wykorzystują; Nieładnie ale to polityka, a nie zabawa w stawianie babek. Wspiera ich w tym niejaki krzaq, który z kolei pisze, iż przy tak ostrej krytyce CBA (co by nie zrobiło) głosom o potrzebie likwidacji czy rekonstrukcji dobrze że zagrano hakiem. O tym, że CBA nie jest służbą PiSowską przekonuje niezawodny Edmund Dantes pytając: To w takim razie nie wolno PiS-owi pokazać, że dotrzymało się obietnic wyborczych? Całość wieńczy niejaki ppppppp6 oświadczając Tak, może i jest niemoralny. Ale co z tego!!!

Są tacy (to nie żart) , którzy jednak  nie wierzą, iż Pan Mariusz jest bohaterem (copyright by Trystero) i sieją zdradzieckie wątpliwości. Ci osobnicy, z wrodzoną sobie buta i bezczelnością twierdzą np., że trudno mówić o tym, że Pan Kamiński uchronił nas przed wybraniem polityka –łapówkarza, skoro Pani Sawicka i tak już nie kandyduje, a tożsamość tajemniczej frotmenki i ludzi do kręcenia lodów trudno będzie poznać przez kilka najbliższych dni. Jak więc znaleźć czarne owce z nagrania? Być może, jak twierdzą owi osobnicy, ujawnienie taśm tuż po zatrzymaniu (czyli 2 tygodnie temu) znacznie zwiększałoby prawdopodobieństwo dojścia do prawdy i pozwliłoby na uniknięcie błędu podobnego do błędu Agory w sprawie Michnika. Nie wiemy jednak czy ta prawda nie byłaby przez te następne dni  zapomniana.

A przecież tylko prawda jest ciekawa   

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka