galopujący major galopujący major
80
BLOG

kataryna znowu nakłamała

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 54

Święta polskiej blogosfery kolejny raz odkryła szokującą prawdą czym powaliła na kolana tuzy polskiego dziennikarstwa i bogsfery. Okazuje się, że gdyby nie jej boski dar korzystania z wyszukiwarki google, dalej tkwilibyśmy w okowach ciemnoty i zakłamania.

Tym razem błogosławiona kataryna odkryła matactwa Gazety Wyborczej w sprawie prywatyzacji szpitala przy KGHM:

Gazeta się upiera, że nie może zostać sprywatyzowany bo od dawna jest prywatny. A prawda jest taka, że szpital jest co prawda spółką akcyjną ale 100% akcji ma państwowa firma. Na czym więc polega rzekoma prywatność tego szpitala? Na mój rozum jeśli państwowa firma jest jedynym właścicielem i faktycznym dysponentem czegoś to to coś prywatne nie jest, chyba, że uznamy, że państwo może być prywatnym właścicielem. Sawicka być może wyraziła się nieprecyzyjnie ale przecież nie popełniła błędu logicznego - ten szpital nie jest w rękach prywatnych tylko państwowych i jak najbardziej może zostać poddany procesowi prywatyzacji, nawet jeśli formalnie rzecz biorąc nie będzie to prywatyzacja tylko sprzedaż.

Większość czytelników wierzy katarynie na słowo, ja jednak pamiętając o tzw. prawdzie inaczej przy tekście o powstaniu warszawskim (mimo udowodnionych manipulacji gładko przedrukowanym w Rzeczpospolitej), więc myślę sobie poklikam…

Początek w sumie się zgadza. Zgodnie z tym co można przeczytać na stronie owego szpitala:

Miedziowe Centrum Zdrowia" S.A. w Lubinie jest spółką akcyjną, której 100 procent udziałów należy do KGHM Polska Miedź S.A.

Tylko czy KGHM Polska Miedź S.A. jest, tak jak pisze kataryna,  firmą państwową?  Wydaje się, że chyba tylko w alternatywnym świecie świętej salonu.Oto komunikat ze  strony KGHMObecnie Skarb Państwa posiada 83 589 900 akcji Spółki, co stanowi 41,79% jej kapitału zakładowego (według zawiadomienia z dnia 16 maja 2007 r.). Mamy więc ciekawą definicję firmy państwowej, wedle której, za firmę państwową uważa się firmę mającą mniejszościowe pakiet akcji w spółce. Mało tego wedle tej definicji państwową firmą jest z pewnością gazeta Rzeczpospolita, w której Skarb Państwa ma  przecież 49 % udziałów. A skoro tak, to chyba normalne jest, że nowy Minister Skarbu może ot, tak z dnia na dzień Rzepę sprzedać jakieś Sawickiej. Ciekawe tylko co na to brytyjski fundusz  Mecom, który ma bagatela 51 % udziałów. Ale wyjdźmy ze świata urojeń.Zgodnie z art. 393 § 3 kodeksu spółek handlowych zbycie przedsiębiorstwa przez spółkę wymaga uchwały Walnego Zgromadzenia. Czy wobec tego Miedziowe Centrum Zdrowia S.A. jest przedsiębiorcą?Wedle art. 55¹ k.c. „przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej” zaś zgodnie z art. 2 prawa o działalności gospodarczej, działalnością gospodarczą jest min, zarobkowa działalność usługowa. Jeżeli więc szpital przy KGHM prowadzi działalność zarobkową to na sprzedanie go zgody musi udzielić Walne Zgromadzenie, gdzie Skarb Państwa nie ma większości... Jeżeli zaś dodamy jeszcze związki zawodowe w KGHM, które z pewnością chciałyby aby KGHM pozbawił ich uprzywilejowanego dostępu do szpitala, to mamy pełny obraz świata kataryny i świata realiów.  Nie wiem być może sławetna ustawa ministra Religi coś w tej materii zmienia, ale tego się pewnie od kataryny nie dowiemy    

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka