galopujący major galopujący major
72
BLOG

Zespół stresu powyborczego

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 68

Zespół stresu powyborczego, jako swoista mutacja zespołu stresu pourazowego objawił się stosunkowo niedawno. Jego pierwsze symptomy dały się zauważyć już podczas ostatnich wyborów samorządów, lecz w pełni objawił się dopiero kilka tygodni temu, tuż po wyborach parlamentarnych.

Zespół stresu powyborczego można w skrócie określić jako zespół specyficznych symptomów, które są wynikiem gwałtownego przeżycia traumatycznego wieczoru wyborczego. 

Zdarzenie traumatyczne czyli uraz miał miejsce 21 X 2007 r. Sam uraz wiąże się jednocześnie z zagrożeniem suwerenności Polski, jej niepodległości, bytu prawnego, jej jestestwa, a  drugiej strony Polska utożsamiana jest jako matka, która przerzuciła sympatię nie na nas (za pośrednictwem naszego kandydata) ale na innego, co w efekcie prowadzi się do pogłębienia schorzenia na skutek dominacji cech chorobowych kompleksu Edypa. Trauma jest tym większa, im większe były oczekiwania zwycięstwa, czyli u większości jednostek występuje w ostrej fazie zapalnej.         

 

Kryteria diagnostyczne zespołu stresu powyborczego, poza wystąpieniem urazu, obejmują trzy główne grupy symptomów:

 

  utrzymujące się odtwarzanie traumy – czyli ponowne jej doświadczanie, odtwarzanie w myślach wszystkich detali traumatycznego zdarzenia, roztrząsanie kwestii, dlaczego i kto jest winien, często oskarżanie samego siebie o brak zaangażowania dla partii, szukanie odszczepieńców partyjnych, a także liczenie kto ze znajomych okazał się zdrajcą

 

  utrzymujące się unikanie sytuacji, miejsc, ludzi, itp., które kojarzą się z traumą, czyli omijanie lokali wyborczych, wyłączanie telewizora, plucie na radio i monitor komputerowy, niechęć do kopert, obgryzanie końcówki długopisów, mdłości żołądka przy wyjmowaniu dowodu, antypatyczne uczucia do tych co ogłaszali wybory (tzw. syndrom posłańca złej nowiny), oraz werbalna agresja w stosunku do młodszych wyborców

 

  utrzymujące się objawy psychofizjologicznego pobudzenia, brak snu, zwiększone tętno serca, ślinotok, skłonność do wulgaryzmów, a nawet świńskie kwiczenie  

 

Aby można było rozpoznać u kogoś zespół stresu powyborczego, powyższe objawy muszą się utrzymywać przez co najmniej dwa tygodnie od czasu przeżycia urazu i powodować znaczące trudności głównie w życiu społecznym, zwłaszcza w kontaktach z innymi niedotkniętymi schorzeniem, przedstawicielami społeczności

 

Jak może czuć się osoba cierpiąca na zespół stresu pourazowego?

U osób cierpiących na zespół stresu powyborczego obserwuje się częste zmiany nastroju. W pierwszym okresie dominuje zrezygnowanie, apatia, depresja, poczucie bezsensu życia, które nieleczone w ostrej fazie potrafią przeistoczyć się nawet w poczucie fizycznego zagrożenia (Polska jak Białoruś) i obawy o własne życie.

 

W drugim okresie  (po ponad dwóch tygodniach) daje o sobie znać wyjątkowe pobudzenie, na które nakłada się złość, krzyk, nieprzyjmowanie do świadomości najprostszych rozwiązań,  a także niespotykana wcześniej niecierpliwość (tzw. kazus santo subito w tym przypadku dotyczy Irlandii). Przy okazji zwiększa się samoocena i chory staje się bardziej śmiały, nie ma żadnych zahamowań i setki razy opowiada podobną anegdotę i dowcip (np.o Irlandii) samemu zaczepnie się z niego śmiejąc   

 

Leczenie zespołu stresu pourazowego 

Niestety zespół stresu powyborczego można wyleczyć, tyko przez tzw. antytraumatyczne elektrowstrząsy wyborcze , czyli przez kolejne wybory, tym razem wygrane przez kandydata wskazanego przez chorego. Do tego czasu pomocna jest poradnia psychologiczna, leczenie farmakologiczne (mężczyznom poleca się brom), a także całkowity zakaz kontaktu z masowymi środkami przekazu. Oczywiście wszelkie pełnienie funkcji państwowych całkowicie jest niewskazane.

 

Źródło artykuł Małgorzaty Polok o zespole stresu pourazowego  

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (68)

Inne tematy w dziale Polityka