Być może niektórzy są zaskoczeni, być może nie, ale okazuje się, że za rządów Donalda Tuska też w Polsce dochodzi do strajków. Politycznie niewyrobiony obserwator naszej sceny politycznej, mógłby nawet dojść do zaskakujących wniosków i stwierdzić, że strajki organizowane są po to, aby załatwić sobie podwyżkę, zakazy zwolnień, tudzież zablokować rozmaite fuzję i przejęcia. Tym samym jednak zapuściłby się w niebezpieczne rewiry stadnego myślenia, które poddaje w wątpliwość dość popularną teorię, jakoby strajki w Polsce urządzano jedynie po to, by obalić rząd Prawa i Sprawiedliwości. Tylko, że to przecież nie ma nic wspólnego z oczywistą oczywistością.
Inny z kolei niewyrobiony politycznie obserwator, mógłby dojść do równie zaskakujących wniosków, wedle których w Polsce strajkuje się również za rządów Platformy Obywatelskiej, a przecież do rządów (a więc również i strajkowych kryzysów) Platforma latami się pilnie przygotowywała. Mogło by to nawet owego obserwatora zaprowadzić na manowce politycznego myślenia i tym samym podważyć dogmat, o skuteczności niekaczystowskiej wersji prawicowej partii Donalda Tuska. Ostatnio dodatkowo święconej kropidłem. Ale to przecież byłby argument wręcz „oszołomski”.
Biorąc jednak pod uwagę dość wysokie prawdopodobieństwo, że nasz niewyrobiony obserwator wpadnie w jedną, bądź w druga pułapkę myśli niesamodzielnych, trzeba by stwierdzić, że ów obywatele bynajmniej nie jest osobą najbystrzejszą. Ba uzasadniona byłaby nawet teza, że nas bohater jest po prostu politycznym idiotą, a Naród nasz takich idiotów ma niestety na pęczki.
Tylko, że to już moi drodzy rodacy, podpada pod przestępstwo znieważenia narodu polskiego i zaraz po tym jak prokuratura upora się z Grossem i jego „Strachem”, w imię praworządności powinna zając się wami.
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka