Na konferencji z okazji 80-lecia ONZ wystąpienie Radosława Sikorskiego przerwała studentka z palestyńską flagą. Zarzuciła mu bierną postawę w sprawie Strefy Gazy i to, że nie nazywa działań Izraela ludobójstwem. - Wystawiacie się na zarzut o hipokryzję - mówił żakom minister spraw zagranicznych.
Przerwany wykład Sikorskiego
W trakcie przemówienia studentki zaczęły skandować hasła dotyczące sytuacji w Palestynie. - Żądamy sankcji i embarga na Izrael. Odrzuca pan ludobójstwo w Palestynie - mówiła kobieta z flagą Palestyny. - Hańbą jest to, że na moją uczelnię zapraszana jest osoba, która wspiera ludobójstwo - rzuciła.
Gdy ochrona podjęła próby ich wyprowadzenia, Sikorski poprosił o umożliwienie im wypowiedzi. Po chwili zwrócił się jednak bezpośrednio do protestujących. Odparł, że "wolno mieć inne poglądy”, ale oczekuje, że wysłuchają także jego stanowiska. - Proszę pozwolić paniom mówić. Jesteśmy na uniwersytecie, wolno mieć inne poglądy. Tylko gdyby Panie mogły posłuchać, co mam do powiedzenia - stwierdził szef MSZ.
Sikorski wstawia się za chrześcijanami w Afryce
Sikorski przypomniał, że wielokrotnie publicznie krytykował zarówno nadmierne użycie siły przez Izrael w Strefie Gazy, jak i nielegalne osadnictwo na Zachodnim Brzegu. Zaznaczył jednak, że izraelska operacja wojskowa była reakcją na atak terrorystyczny Hamasu. - Nie zapominajmy o tym, skąd wzięła się operacja izraelska w Strefie Gazy. Mianowicie zaczęła się od bezprzykładnego ataku terrorystycznego Hamasu - wyjaśnił. - Chciałbym także paniom protestującym uświadomić, że dosłownie w tych dniach ma miejsce okropna, porażająca masakra w Sudanie. W wojnie domowej w Sudanie ginie więcej ludzi w ostatnich latach niż w Gazie i na Ukrainie razem wziętych i jakoś nie słyszę, żeby Panie protestowały - porównał, dodając, że studentki "narażają się na hipokryzję".
Po incydencie na Uniwersytecie Warszawskim Sikorski opublikował wpis na platformie X. Przypomniał, że – z jego decyzji – Polska głosowała za „potwierdzeniem obowiązków Izraela jako państwa okupującego”. Dodał, że ma nadzieję, iż studentki rozróżniają pojęcia "zbrodni wojennej”, "zbrodni przeciwko ludzkości” i "ludobójstwa”, podkreślając, że choć definicje te mogą na siebie zachodzić, nie są tożsame.
Fot. Scysja na UW podczas wykładu Radosława Sikorskiego/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka
