galopujący major galopujący major
28
BLOG

Unia też chce inwigilować

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 25

Ten post nie chce być na stronie głównej salonu 

 

A jednak i Unia Europejska ma coś z Prawa i Sprawiedliwości, co w końcu aż tak bardzo dziwić nas nie powinno. Wszak patrząc choćby na ratyfikację bolszewickiego traktatu , nie trudno dostrzec, że bracia Kaczyńscy Unii jednak aportują od dawna. Tyle, że obroża jest biało-czerwona, a więc patriotyczna.

 

I tak Unia Europejska też nie przepada za blogerami. Nie wiadomo czy chodzi o piwo, pornosiki czy o inwigilowanie tych, którzy obrzydliwie pozycjonują strony
w wyszukiwarce. O tych ostatnich chyba jednak nie, przecież już poseł Karski donosił do prokuratury na tych co słowo „penis” przyporządkowali stronie samego Pana prezydenta. Tu obawiać inwigilacji się więc nie trzeba, tu już od dawna czuwa poseł Karski.

 

Czego się więc powinniśmy obawiać? Wbrew pozorom niczego. Paweł Poncyliusz nie widział nic złego w tym, że może być inwigilowany, za Lepperem wysyłano smutnych panów, bodajże nazajutrz po Leppera nominacji, słusznie jeżdżono za Kaczmarkiem, a CBA każdego z nas może wziąć na widelec. Zwłaszcza jak jest lekarzem.  

 

Marylka, Śpiewka, Venissa i cholera wie kto jeszcze, co rusz spieszą z donosami do administracji, Freeman pozywa  Panią Renatę, a więc niech  wreszcie Unia  uporządkuję ten szpiclowi bajzle, bo już tyle jest organizacji do donoszenia, że się nasi patrioci mogą pogubić. 

 

Zresztą tylko bloger co ma coś na sumieniu może się czuć zagrożony i bardzo dobrze, bo widać ma czego. Słowem  kto jest bez winy nie musi się bać, a jak nas nie znacie, to nas jeszcze poznacie. I tylko sprawy Boruca żal, bo gdyby Boruc  wyśmiał prezydenta anonimowo na blogu, to już można by zawiadamiać nie tylko policję, posła Karskiego, ale także i Unie Europejską.

 

A swoją drogą patrząc na to jak Boruc żegna się przed każdym meczem i drwi z Pana Lecha, warto by może się zastanowić, czy go nie ekskomunikować, albo choćby za karę przenieść do protestanckich Rangersów.

 

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka