galopujący major galopujący major
75
BLOG

Angielski dla początkujących

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 9
Ten post nie chce być na SG salonu

 

Największym sukcesem spiskowca, podobnie jak zresztą szatana, jest wmówienie nam, że nie istnieje. Że spiskowa teoria dziejów to wymysł ludzi chorych psychicznie, maniaków, szaleńców, słowem obsesjonatów. A tymczasem wystarczy węszyć śladami przedsiębiorstwa Holocaust, poczytać Żołnierza Wolności (wywiadzicho z Geremkiem), czy wreszcie nadstawić ucha gdy mówi Eryk Miskiewicz, by zrozumieć, że ukryta przyczyna zdarzeń rzeczywiście jest lepsza od jawnej. Nie wiem więc czy naprawdę coś się zaczyna dziać, czy to jakaś zorganizowana akcja, ale lepiej się dookoła rozejrzeć, bo byli już tacy co się nie rozglądali i jak sugerował towarzysz Winnicki - wylądowali w ciepłych krajach.

Oto minister Hall chce znieść u najmłodszych przymus nauki angielskiego i wprowadzić wolność nauki dowolnego języka obcego, co nie spodobało się zwolennikom PiS. I to również tym, którzy określają się jako zwolennicy wolnego rynku i swobód obywatelskich (czyli poza Andrzejem Gwiazdą, bodajże wszyscy). I nie trudno się im dziwić, wszak już Tacyt stwierdził, że tylko głupiec myli samowolę z wolnością, a nauka języka innego niż chce urzędnik, doprawdy, niedopuszczalną byłaby samowolą. Myli się jednak i ten, kto twierdzi, że Pani minister chce pomóc naszym pociechom. Gdyby miała dobre intencje, to przymus szkolny w ogóle by zniosła, aby poza gromadką zapaleńców domowej algebry, uszczęśliwić niemałą rzeszę wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Wszak na gospodarstwie jest zawsze co do roboty, a młode Kaziuki się zawsze do czegoś przydadzą. Po cóż więc ich wysyłać do szkół, w których na dodatek nie szanuje się kobiet i katechetek?

Pomysł musi mieć więc jakieś drugie dno, a może i trzecie. Najpewniej chodzi o to, by każdy kolejny Borubar, tudzież przygarnięty Perejro, nie tylko nie potrafił się posługiwać językiem polskim, ale także, o zgrozo, angielskim. Przez co niejako z miejsca będzie mieć na Victoria Station pogorszone widoki na przyszłość i zmuszony żebrać będzie gorliwie, bo przecież w przymierającej głodem Szwecji, Francji czy Niemczech roboty nijak nie znajdzie. Owszem, patrząc na to co się dzieję na świecie, powinniśmy już teraz uczyć się arabskiego, chińskiego, a być może nawet języka gazety wyborczej, wszak Eichamann studiował nawet Torę, by móc lepiej walczyć ze swym wrogiem przebrzydłym. Ale nie oszukujmy się, w chrześcijańskiej cywilizacji białego człowieka, siedmiolatek nie jest sobie w stanie poradzić bez dobrego Past Perfect Continous, tudzież dopełniacza saksońskiego. Całe szczęście, że w ostatniej chwili za sprawę uczciwie wziął się Dziennik, przeprowadzając, jakże potrzebny wywiad z prof. Daviesem, który obiektywnie zachwalał swój język ojczysty. Co by było gdyby o to samo spytano Umberto Eco, nie mówiąc już o Elfridzie „noblowej pochwie” Jelinek?

I tylko ślepy by nie zauważył, że nie przypadkiem pyszna Unia Europejska, w odwecie i zemście (powiedzmy to głośno) chce wprowadzać wizy dla amerykańskich dyplomatów i sabotować naszych, Bogu ducha winnych, sprzymierzeńców. A przecież gdyby wizy się udało załatwić, to Pan prezydent już dawno by je miał w swojej kieszonce. Na szczęście, ten poroniony pomysł, nie za bardzo się nas ima, gdyż patrząc na to jak polskie elity się do USA odnoszą, kogo jak kogo, ale akurat amerykańskich dyplomatów zastępować w Polsce nie trzeba.

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka