Jak baloniki wzleciały w niebo to jakby też serca w górę i przepiękne śpiewano "Jeszcze Polska nie zginęła ... dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy"
PiSowych posłów było na Karkowski co nie miara, chodzili swobodnie bez obstawy, można było z nimi pogadać, co wielu ludzi też czyniło, jeden wyłonił mi się niespodziwanie z tłumu i jako, że twarz znajoma odruchowo powiedziałem 'DZIEŃ DOBRY" a on grzecznie odpowiedział tym samym, chociaż się nie znamy osobiście.
Z Grabarczykiem zupełnie inaczej - nawet mnie nie zauważył, nie ukłonił się i wsiadł do wypasionej bryki z tyłu coś tam w sensie tłumaczenia się do oczekującej śpiesznie mówiąc, po czym zatrzasnął niegrzecznie mi drzwi przed nosem i limuzyna ruszyła ...
Prześliczna fotorelacja jest też tu - polecam lubczasopismo.salon24.pl/foto/post/297528,bylem-w-wolnej-polsce-bylo-pieknie-relacja#
Inne tematy w dziale Polityka