Modlitwy - serdeczne - ciekawa forma ale zupełnie nowy kierunek! Oto docelowo adresowane mają być już nie staroświeckiego nieba, z którego nie wiadomo czy przyjdzie pomoc ale Smoleńsk.
Pewnie większość z nas straciła przyjaciół, kolegów, znanych, szanowanych, ale oni stracili najbliższych i myślę sobie, że dzisiaj przy okazji odsłaniania tego wspaniałego pomnika wszyscy też myślimy o tym momencie straszliwym i myśli swoje i serdeczne modlitwy kierujemy ku temu szczególnemu miejscu, tuż-tuż koło lotniska w Smoleńsku.
Tam lecą nasze myśli i modlitwy nas wszystkich, także rodzin i sądzę, że wszyscy myślimy, że także w tym strasznym momencie, w tej strasznej chwili też i w drugą stronę w wielu wypadkach leciały najserdeczniejsze myśli kierowane do własnych rodzin, do żon, mężów, dzieci, rodziców. Kierowane przez tych, którzy przeżywali swoje ostatnie chwile.
Bardzo bym chciał, aby to miejsce, ten pomnik postawiony nie w wyniku jakiejkolwiek kalkulacji, ale z odruchu serca, za co serdecznie dziękuję pani prezydent miasta stołecznego Warszawy, żeby ten pomnik był tym miejscem, w którym ile razy ktokolwiek z nas stanie, też serdeczna myśl, serdeczna modlitwa pofrunie hen-hen daleko, aż tam do Smoleńska. Bo w takich chwilach wszyscy jesteśmy jedną osieroconą rodziną i tak powinno być na zawsze. www.wprost.pl/ar/217118/Przemowienie-prezydenta-Komorowskiego-podczas-uroczystosci-na-Powazkach/
Teraz już nie św. Piotr, z zawodu rybak bez wyższego wykształcenia, ale Doradca Pana Prezydenta Pan Profesor Roman Kuźniar decyduje kogo przepuścić do nieba a kogo skierować do piekła. Już ogłosił w niszowym Radio decyzję odnośnie pierwszego po Panu Prezydencie obywatela RP>, któren to niestety ma iść do piekła.
Spotkało to się nawet z natychmiastową i zdecydowaną reakcją niejakiego Gasipiesa w formie (równie nowoczesnego, a opublikowanego na salonie) LisTo-Apelu otwartego - dotąd jednak bez odzewu.
Kancelari Prezydenckiej nie przyszło by do głowy dyskredytować i zbywać milczeniem opinię tak zacnego Blogera - musi w tej sprawie zapewne PO 3 mać nas trochę w niepewności, żeby nabrać mocy i zgoday, która jak wiemy buduje. 
Nie wiadomo zatem dotad, czy kancelaria Prezydenta zdecyduje się czy może już zdecydowała, odblokować niebo i zmienić ww. decyzję.
Inne tematy w dziale Polityka