Dotąd efekty rządu PO - wg propagandy: nieustanne pasmo "sukcesów" jakoś mnie nie podniecały specjalnie i w euforię nie wpadłem, dostrzegałem bowiem drobne wpadki czy pechy jakoweś, czy coś. I tak zapamiętałem takie np.:
- stocznie kaput i ani obiecanego inwestora katarskiego ani zapowiadanej dymisji na tę okoliczność właściwego ministra
- wzrost bezrobocia, którego też i sam osobiście doświadczyłem, więc w zapewnienia Vincenta nie wierzę
- wzrost zadłużenia kraju
- „Разбился самолет президента Польши 10 апреля 2010, 11:44
В результате авиакатастрофы самолета Ту-154, летевшего из Варшавы в Смоленск, по предварительным данным, погибли 87 человек, сообщила начальник Управления информации МЧС России Ирина Андрианова.
«В субботу в 10:56 мск при заходе на посадку под Смоленском разбился самолет Ту-154, выполнявший рейс из Варшавы в Смоленск», - сказала Андрианова.
http://vz.ru/news/2010/4/10/391743.html A jak później się okazało to 96 a nie "87 человек".
- powodzie
- śmierć Grzegorza Michniewicza - szefa gabinetu Premiera
- porażka drużyny narodowej prowadzonej przez członka komitetu honorowego Bronka K - 0 : 6 z Hiszpanią.
Teraz jednak myślę sobie - sukces całą gębą - jak ABW wkracza do akcji, to pozamiatane:
"Obudzili mnie". Zabrali komputer
"We wtorek o godzinie 6 rano obudzili mnie funkcjonariusze ABW"
AntyKomor.pl zamknięty po wizycie ABW.
antykomor.pl/
Tak jak straszyli (PiSem o świcie), tak też sami zrobili, myślę sobie, dobrze, a co - "ład, porządek, dyscyplina musi być", jak mawiał mój znajomy z Pruszkowa się wywodzący - tam gdzie nasz Pan Prezydent, oby żył wiecznie, do szkoły chodził podstawowej. A jak coś PiS wymyłił to i Prawe i Sprawiedliwe, stosownie do nazwy partii być musi. A co (?) - ktoś będzie autorytet Pana Prezydenta, oby żył wiecznie, lekceważył jako Organu Konstytucyjnego.
"Nie spodziewałem się ABW". Spowiedź autora antykomor.pl
Zamknął stronę po wizycie ABW

2:36 (16581 kB)
oglądaj / pobierz
- Śpię sobie i nagle słyszę, że ktoś puka do drzwi. Otworzył ojciec. Potwierdził, że jestem w mieszkaniu i wpuścił jednego z funkcjonariuszy ABW do domu. Nie spodziewałem się - opowiada Robert Frycz, autor strony antykomor.pl. Strona już nie działa. Autor zamknął ją po wizycie funkcjonariuszy ABW: od nich usłyszał, że strona znieważa prezydenta RP.
O kłopotach autora ze służbami specjalnymi jako pierwszy informował Kontakt 24.
Swoją stronę mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego prowadził od 7 miesięcy. 18 maja do jego drzwi zapukali funkcjonariusze ABW. Przeszukali mieszkanie i zabezpieczyli sprzęt komputerowy, na którym znajdowały się materiały wykorzystane do prowadzenia strony.
- Funkcjonariusz mnie obudził, przedstawił się i wylegitymował. Pokazał mi pismo od prokuratury z Tomaszowa, z którego wynikało, że jest prowadzone śledztwo ws. publicznego znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego - opisuje całe zdarzenie Robert Frycz.
Nie aż tak mocno
Internauta przyznaje, że spodziewał się, że za taką działalność mogą go spotkać jakieś konsekwencje. Jednak aż takich się nie spodziewał. - Bardziej się spodziewałem tego, że zostanę wezwany na komendę, a nie tego, że odwiedzi mnie ABW. Że będę musiał złożyć zeznania i tak to się skończy - mówi.
Funkcjonariusze ABW zabrali mu komputer, dyski zewnętrzne i wszystkie nośniki danych, jakie znaleźli. - Do mieszkanie weszło osiem osób, w tym trzech informatyków. Wszyscy byli uzbrojeni. Zachowali się profesjonalnie i kulturalnie. Nie było żadnych gróźb - podkreśla Frycz.
Strona już zamknięta
Jak przyznaje, na zamknięcie strony zdecydował się zaraz po wizycie ABW. - Jeśli już przychodzi do mnie ABW to nie chciałem już dalej ryzykować - podkreśla.
- Trochę żałowałem, że się podjąłem czegoś takiego, ale zawsze uważałem, żebym na stronie nie było treści wulgarnych. Strona była moderowana, ale pozwalałem wypowiadać się każdemu kto chciał - mówi Frycz.
Zaznacza, że na otwarcie strony zdecydował się po tym, jak zobaczył w internecie wpisy obrażające prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Irytowało mnie zachowanie w internecie ludzi, którzy podczas kadencji Lecha Kaczyńskiego bezkarnie go obrażali. Do autorów tych stron ABW nie zapukała - mówi internauta. Jako przykład podaje stronę sprzeprzajdziadu.com, - Do drzwi jej autorów nikt nie zapukał - podsumowuje.
mn/sk
6:55 21.5.2011 / TVN24
Zobacz komentarze (198)
tvn24.lajt.pl/1703834,0,0,wiadomosc.html
Tylko, że ja to maruda jestem i sprawdzam, jak mnie GW
czy albo jakieś inne "zaprzyjaźnione" medium o czymś informuje, to sprawdzam, czy znowu czegoś nie *..li i masz - niestety nie zamknięto kopii: webcache.googleusercontent.com/search
W google wpisujemy:
cmss ::: pt., 20.05.2011 - 20:51.
site:AntyKomor.pl
i enter. Klikamy kopia, oczywiście :)
Około 776 wyników (0,06 s)
Platonicznie...
strona nie jest zbanowa z google
Knock.out.4 ::: pt., 20.05.2011 - 18:55.
można przeglądać kontrowersje.net/tresc/stygmatyzowanie_upupianie_przydeptywanie_jezora_na_kibola_matoly_trzeba_sobie_zasluzyc
I nie zniszczono wydawnictw japońskich:

Za to jak donosi onet:
Polska jest niechlubnym liderem Unii Europejskiejwczoraj, 17:23
No to już jakiś sukces. Oneta to nawet nie będę sprawdzał. Nie muszę, zresztą potwierdza to inny portal:
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,9629332,Adwokaci__Polacy_najbardziej_inwigilowanym_narodem.html
powołując się na PAP, no to chyba coś w tym musi być.
Może i niechlubny ale SUKCES!
Inne tematy w dziale Polityka